Do Katowic dojedziemy najszybciej Kolejami Śląskimi. I najtaniej

To nie tylko cena, która jest bardzo atrakcyjna w porównaniu z autobusami. Jadąc pociągiem do Katowic znika problem na przykład ścisku, jaki jest w autobusach linii 820 i 830. Do tego jadąc samochodem możemy spotkać kilka punktów, gdzie staniemy w korkach. Tramwajem również podróż trwała długo przez wiele inwestycji realizowanych przez Tramwaje Śląskie - wymienia Lekszycki.

W przypadku ceny oferta bilet jednorazowy kosztuje 3 zł, a miesięczny 70 zł. Studenci mają jeszcze taniej: 1,47 zł za jednorazowy przejazd i 34,30 zł za bilet miesięczny. Problemem jednak jest to, na co zwraca uwagę Lekszycki, że brakuje integracji biletowej Kolei Śląskich z biletami autobusowymi co dałoby możliwość mieszkańcom na przykład Miechowic na obniżenie kosztów podróży, a co za tym idzie, jeszcze większej ilości osób podróżujących kolejami. - Nie bez znaczenia jest też wymiana taborów, co właśnie się dzieje, choć nawet jazda starymi taborami jest o wiele wygodniejsza od autobusów. W pociągu nie panuje taki ścisk - zaznacza Lekszycki.

Choć obecny rozkład jazdy jest bardzo korzystny dla pasażerów (dzięki zmianom wprowadzonym w grudniu liczba pasażerów na odcinku Bytom-Katowice wzrosła o 6,5 tysiąca osób), to przydałoby się jeszcze zwiększyć częstotliwość zwłaszcza w godzinach popołudniowych, a co obecnie jest coraz większe zapotrzebowanie wśród pasażerów komunikacji miejskiej.

- Jeśli to się stanie to podejrzewam, że jeszcze więcej osób będzie korzystać z tego środka transportu - podkreśla na koniec Lekszycki.