Czterech nastolatków ukradło ponad 100 butelek wódki

Do kradzieży wódki doszło wczoraj rano w sklepie ogólnospożywczym przy ulicy Konstytucji. Jak ustalili policjanci z Komisariatu IV, sprawcy weszli do magazynu sklepowego przez niezamknięte drzwi prowadzące od zaplecza i tą samą drogą wynieśli w 110 butelek wódki różnego gatunku. Pracownicy nie spodziewali się, że ktokolwiek może się przedostać na tyły sklepu, który odgrodzony jest około dwumetrowym płotem i dlatego nie zamknęli drzwi. Nikt też, mimo, iż sklep był czynny, nie zauważył kręcących się po zapleczu złodziei. Dopiero przegląd zapisu z monitoringu sklepowego, pozwolił funkcjonariuszom wytypować sprawców tej kradzieży. Są nimi czterej dobrze znani miejscowym policjantom z podobnych „wyczynów” chłopcy w wieku od 14 do 16 lat. Trzech z nich ujęto już dzisiaj rano, natomiast czwarty nieletni jest nadal poszukiwany. O dalszym losie nieletnich zadecyduje bytomski Sąd Rodzinny.

Kradzieże pozostawionych na zapleczach placówek handlowych i biur portfeli, telefonów oraz komputerów i innych wartościowych przedmiotów, to w dość częste przestępstwa zgłaszane policji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że pozornie wystarczające zabezpieczenia - jak w tym przypadku dwumetrowy płot odgradzający zaplecze - nie stanowią większej przeszkody dla szukających okazji do kradzieży złodziei. Dlatego ważne jest, by przewidzieć działanie złodzieja i odpowiednio zabezpieczyć swoje mienie. We wskazaniu słabych punktów zabezpieczenia na przykład sklepu lub biura oraz w doradzeniu sposobu skutecznego zabezpieczenia się przed kradzieżą może pomóc dzielnicowy.