Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcesz śląskiego Facebooka? Wyślij list. Masz czas do soboty

Katarzyna Głowacka
Mikołaj Suchan
Chcesz, by Facebook był po śląsku? Zamiast "lubię to" klikać na "przaja tymu", a zamiast znajomych dodawać kamratów? Do soboty można wysyłać listy, by śląski znalazł się w spisie języków na Facebooku.

- Jeśli się nie uda, to będziemy walczyć tak długo, aż śląski zostanie dodany do katalogu języków na Facebooku - mówi Grzegorz Kulik, inicjator akcji pisania listów do popularnego serwisu społecznościowego. Kulik stworzył skrypt śląskiego Facebooka, który w ciągu dziesięciu miesięcy zainstalowano 9220 razy. Ta liczba udowadnia, że na śląską wersję jest zapotrzebowanie. Po śląsku godo ponad 5oo tys. osób, więcej niż po irlandzku, islandzku, farersku czy fryzyjsku, a niewiele mniej niż po walijsku. Facebook dostępny jest w tych językach. - Dlaczego więc nie miałby być w wersji śląskiej - pyta Kulik. - Ludzie mówią i piszą po śląsku, więc niech interfejs Facebooka też będzie śląski - dodaje. Do tej pory list wysłało ponad 5 tys. osób.

Akcja pisania listów do Facebooka ruszyła trzy miesiące temu i zgromadziła dokładnie 5375 głosów. Zdaniem Grzegorza Kulika to niewiele. - Ludzie nie są specjalnie aktywni. Na 10 osób, które zobaczy post, dziewięć powie, że to fajna akcja, ale list napisze już tylko jedna, mimo że to chwila roboty - mówi. Dlaczego więc taką popularnością cieszyła się śląska nakładka? - Skrypt się kliknie i jest w porządku, a skopiowanie listu to dla ludzi zbyt wiele zachodu. Użytkownicy Facebooka lubią sobie poklikać, ale nie angażują się w działanie - dodaje Kulik. Potwierdzeniem tego może być podobna akcja sprzed roku, która nie przyniosła efektu. - Na pewno była słabiej rozreklamowana, nie istniał jeszcze Śląski Suchar, który lubi dziś prawie 80 tys. osób - tłumaczy Kulik. Czy ilość wysłanych listów wystarczy, by Facebook dodał śląski do spisu języków wspieranych? - Nie wiadomo, ale będziemy się starali wpłynąć na pozytywną decyzję tak długo, aż ktoś się na to zgodzi. Nie będziemy się zniechęcać - dodaje Kulik.

Choć ilość wysłanych listów nie zachwyca inicjatora akcji, to przyznaje on, że widać rosnące zainteresowanie śląską kulturą. Ma on jednak nadzieję, że równocześnie będzie się polepszać jakość tej mowy. - Wiele osób mówi po śląsku, ale to właściwie taki pozmieniany nieco język polski, a w dodatku nie brakuje w nim błędów gramatycznych - komentuje Kulik i dodaje, że właśnie po to stworzył stronę "Ślonski Suchar na dzisiej", by poduczyć ludzi śląskiej mowy.

Godkę promują też Ufoki Tomasza Gorola. Pokazują język na poziomie, a tym samym walczą z wizerunkiem Ślązaków, zaczerpniętym ze "Świętej wojny".

"Tyj", "Tuste Klapsznity", "Chrobok" to nic innego jak śląskie odpowiedniki znanych marek. Jakich? Zerknijcie na stronę "Uczymy się godać" Tomka Kiełkowskiego, którą lubi już ponad 7,5 tys. osób.

Śląska gwara zadomowiła się nie tylko w Internecie, ale też w modzie. Niesłabnącą popularnością cieszą się ubrania marki Gryfnie. Od niedawna możemy kupić tam skarpety z godłem górniczym i tasię z napisem "Hasi, szkło, bele co" (to też nazwa popularnego i lubianego bloga o Bytomiu, przyp. red.). To nie wszystko! Sam Kulik szykuje niespodziankę dla fanów godki i... Gwiezdnych Wojen. - Mam przetłumaczone pierwsze pół godziny "Nowej Nadziei", czwartej części filmu Georga Lucasa - mówi. Na początku września będą gotowe śląskie napisy do filmu, a jak dobrze pójdzie - lektor.

Wysłałeś już list do Facebooka, by śląski dołączyć do spisu języków wspieranych? Masz czas do soboty. Informacja na facebook.com/Slonskisuchar/events

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto