Charytatywny butik Deszczu Kropelką w Katowicach ma już rok. Właśnie otworzył się drugi z nich

To już rok odkąd na mapie Katowic funkcjonuje butik charytatywny Fundacji Deszczu Kropelką. Pierwszy z nich znalazł swoje miejsce przy ulicy Jankego 83, w dzielnicy Ochojec. Jak podkreśla prezes fundacji Dominika Bogucka, był to rok pełen wzruszeń, pięknych spotkań, wielu akcji, a także czas intensywnej pracy.

- Za wszystko jestem wdzięczna, ale szczególne podziękowania i wyrazy wdzięczności wysyłam do Ciebie. Tak właśnie do Ciebie. Ty wspierasz działania Fundacji Deszczu Kropelką, oddając nam swoje rzeczy, nadając innym nowe życie, wspierając nas finansowo, zaglądając na pogawędkę, przynosząc przekąski oraz ofiarując swój czas, uśmiech, a także swoją historię - podkreśla prezes fundacji.

Idea butiku jest bardzo prosta. Można tu przynosić nieużywane już, choć będące w dobrym stanie rzeczy. Te znajdą tu swoich nowych właścicieli. Wszystko jest pięknie wyeksponowane, jak to na butik przystało.

- Pierwsze tego typu butiki charytatywne powstały już w 1946 roku w Anglii, nazywane wówczas charity shopami. Tego typu miejsca mają wspomagać działania charytatywne i zero waste. Mają zachęcać do oddawania rzeczy, które nie są już potrzebne, znudziły się, ale są w dobrym stanie i mogą jeszcze posłużyć drugiej osobie, przynosząc tym samym radość - wskazuje Aleksandra Stasiak z butiku przy Koszalińskiej.

Dzięki dotychczasowej działalności butiku, udało się wesprzeć fundacje, leczenie ciężko chorych dzieci czy psią seniorkę Tytkę, która uratowana została z pseudochodowli. To jednak nie wszystko, bo fundacja organizowała wiele wydarzeń, w tym spotkań warsztatowych czy akcji skierowanych do osób potrzebujących i starszych. Wiele miejsca, poświęca się tu także działaniom edukacyjnym.

I to właśnie sukces butiku w katowickim Ochojcu zdecydował o tym, że kolejne takie miejsce powstanie na Ligocie. Przy ulicy Koszalińskiej 18, otwarto drugi taki butik w Katowicach.

- Można do nas przynosić rzeczy w dobrym stanie, my je wystawiamy w butikach. Z części środków pochodzących z ich sprzedaży możemy wspierać akcje charytatywne, społeczne. Możemy również przekazywać je na cele, które związane są ze zwierzętami - tłumaczy Aleksandra Stasiak.