Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomski radny jechał po spożyciu alkoholu. Czy złoży mandat?

PSZ
Bytom. Radni z klubu Bytomska Inicjatywa Społeczna wystosowali apel do Michała Napierały, aby złożył mandat radnego. Powód? Napierała pod koniec maja został zatrzymany przez policję, kiedy jechał po spożyciu alkoholu.

Bytomski radny jechał po spożyciu alkoholu. Czy złoży mandat?

Do zdarzenia doszło 30 maja 2017 roku. Wieczorem, około godz. 23.30 radny Michał Napierała został zatrzymany przez patrol bytomskiej policji i został przebadany alkomatem. Wykazał on, jak podkreśla radny wydanym oświadczeniu, że przy pierwszym dmuchaniu alkomat wskazał 0,40 mg/l alkoholu w organizmie, a po kolejnych dwóch minutach - 0,38.

- Zdecydowałem się jednak nie przyjmować mandatu, a sprawę rozstrzygnie sąd - mówi Michał Napierała. - Chciałem też przeprosić mieszkańców i moich wyborców za ten czyn. Zdaję sobie sprawę, że nie powinno do tego w ogóle dojść. Popełniłem niewybaczalny błąd - bije się w pierś radny.

Ta sytuacja dała podstawę Bytomskiej Inicjatywie Społecznej, czyli klubowi radnych sprzyjających prezydentowi Bytomia Damianowi Bartyli do tego, aby wystosować apel do radnego, aby ten w jak najszybszym trybie złożył swój mandat.

- Za to naganne i niezgodne z zasadami współżycia społecznego zachowanie, Pan Radny Napierała powinien ponieść stosowną odpowiedzialność zarówno karną, jak i polityczną. Radny miejski bowiem, powinien mieć odwagę cywilną i stanąć w prawdzie przed bytomianami - mówi Robert Rabus, przewodniczący klubu radnych BIS. - W związku z tym, że przyznał się do winy, uważamy, by nie czekając na nieuniknione konsekwencje karne i administracyjne, złożył sprawowany mandat Radnego.

Radni BIS zaapelowali również do innych radnych, aby poparli ten apel nawołujący do złożenia mandatu radnego przez Napierałę.

- Na chwilę obecną nie zamierzamy tego robić - mówi Dariusz Laksa, przewodniczący klubu Stowarzyszenie Budujemy Bytom, do którego należy Michał Napierała. - Chcemy zaczekać na to, aż sprawę rozstrzygnie sąd.

Krytycznie do postępowania Napierały odniósł się Michał Bieda, wiceprzewodniczący rady miasta, który podkreślił, że jazda pod wpływem alkoholu jest wręcz naganna. Zaznaczył przy tym jednak, że próby nacisku na Napierałę ze strony klubu BIS, a tak je właśnie ocenia, nie powinny mieć miejsca.

- Pan prezydent Bartyla i jego środowisko powinni się powstrzymać od nacisków na radnych, to jest niedopuszczalne w sytuacji, w jakiej jest prezydent, kiedy waży się jego absolutorium - podkreśla Michał Bieda.

A co zamierza zrobić sam Napierała?

- Na chwilę obecną nie mam zamiaru składać mandatu. Do rozprawy sądowej nie zrzekam się mandatu. Po niej wrócimy do tematu, choć niezależnie od niego rozważam, czy nie złożyć mandatu - mówi radny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto