- Ależ to był lokal! - wzdycha z rozrzewnieniem dr Małgorzata Kaganiec z Muzeum Śląskiego, specjalizująca się w historii miasta, na myśl o najstarszej restauracji - w Hotelu Bristol przy ul. Dworcowej. - Działa praktycznie od lat 70. XIX wieku, przetrwała tam pod różnymi nazwami, np. jako Kaiserhoff lub Saint Sauce - wylicza dr Kaganiec.
Z pewnością najbardziej ekskluzywną restauracją w Bytomiu była Cafe Hindenburg przy pl. Kościuszki, która wystartowała w podobnym okresie jako Cafe Bulwar, by zakończyć swoją działalność w latach osiemdziesiątych jako Havana.
- Tam była ogromna sala bankierowa, kilka pięter rozrywek, przygrywały dwie orkiestry. Do dziś żadna nie może się równać do niej pod względem elegancji - ocenia dr Kaganiec.
A my sprawdzamy, jakie współczesne restauracje bytomianie cenią najbardziej. Rozpoczynamy plebiscyt na najlepszą bytomską restaurację. Głosować będziecie mogli w galerii plebiscytowej. Miłej zabawy!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?