W roku 1264 śląski książę Bolesław Pobożny nadał pierwsze przywileje Żydom. Jest to najstarszy "pisany" ślad obecności Żydów na Śląsku. Z czasem osiedlali się oni w różnych miejscach, integrowali się z miejscową społecznością. Nie inaczej było w Bytomiu.
Ilość informacji na ten temat jest jednak skąpa. Obok trudno dostępnych źródeł żydowskich najbardziej miarodajna jest stara niemiecka "Historia Bytomia". Z pożółkłych kart dowiadujemy się, że pierwsza wzmianka o Żydach w Bytomiu pochodzi z 1532 r. Niejaki Markgrafen Georg von Brandenburg pisze, iż "jeśli jakiś Żyd będzie przejeżdżał konno przez Bytom, handlując w nim, winien zapłacić 2 grosze. Jeśli jedzie dalej (...) winien zapłacić 24 grosze".
Zapisek z 30 lipca 1630 r. mówi, iż hrabia Eliasz II Henckel von Donnersmarck w liście do bytomskiego magistratu zabronił (dalszego) przyjmowania Żydów do miasta.
Jednakże kolejny z Donnersmarcków powierzył Żydowi Moisesowi prowadzenie swoich spraw finansowych. 3 maja 1688 r. graf Leo Ferdinand przestrzegał magistrat, że "nie wolno znęcać się nad Żydami, tak jak się to dotychczas dzieje, tylko należy ich tolerować i tak traktować, jak za czasów brandenburskich. Za nieprzestrzeganie nakazu grozi grzywna 50 ciężkich marek".
Jednak już 29 listopada 1708 r. cesarz Józef I wydał nakaz, w myśl którego ,ze wszystkich miast i miejscowości Śląska należy w ciągu czterech tygodni Żydów wygnać pod rygorem 100 dukatów grzywny".
W 1783 r. w liczącym 1628 mieszkańców Bytomiu było 132 Żydów. W 1792 r. Bytom zamieszkiwało 132 Żydów (na 1411 mieszkańców), a w 1846 r. już 922 (na 5476 mieszkańców). W 1885 r. było ich już 2290, a w 1928 r. prawie 3600.
W 1809 r. za pozwoleniem hrabiego Henckla wybudowano w Bytomiu synagogę (przedtem na modlitwy zbierano się w domach). Z uwagi na rozrost gminy synagogę tę rozebrano ok. 1864 r., a w jej miejsce - w 1867 roku - wybudowano nową większą i bogatszą, wg projektu Freudinga. Synagoga (a właściwie kompleks dwóch synagog) usytuowana była przy obecnym placu Grunwaldzkim. Wokół świątyni rozwijała się działalność wielu żydowskich organizacji i związków o charakterze oświatowym, charytatywnym, stanowym itp. W 1861 r. założono tam elementarną szkołę żydowską.
Kolejne dziesięciolecia coraz bardziej wiązały Żydów z miastem. Na przełomie XIX i XX w. ich udział w handlu, usługach, czy niektórych gałęziach przemysłu był znaczący.
Dojście Hitlera do władzy otworzyło najbardziej tragiczny rozdział w historii narodu żydowskiego.
"Rankiem 10 listopada 1938 r. - wspominają rodowici bytomianie - formacje SS zamknęły ulice prowadzące do synagogi. "Wstęp" mieli jedynie pędzeni ze wszystkich stron miasta Żydzi. Po spaleniu świątyni zgliszcza zostały zabezpieczone. Do podbytomskich stawów furmankami i ciężarówkami wywożono marmurowe i kamienne bloki z hebrajskimi napisami". Po spaleniu synagogi część Żydów aresztowano. Pozostałym darowano jeszcze kilkanaście miesięcy "wolności"...
O powojennej historii bytomskiej gminy żydowskiej niewiele można napisać. W latach 50. funkcjonowała tu Spółdzielnia Pracy im. Anielewicza zdominowana przez pracowników pochodzenia żydowskiego. Na placu Grunwaldzkim, w pobliżu miejsca gdzie ongiś stała synagoga, był dom modlitwy. Pozostał stary cmentarz żydowski usytuowany przy ul. Piekarskiej. W skrzydle południowym znajdują się stare macewy pamiętające jeszcze XIX wiek. W części północnej znajdują się groby nowsze. Niewielka obecnie społeczność żydowska nadal pisze kolejne karty swojej bogatej historii.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?