Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomscy koszykarze Polonii Bytom grają o awans do I ligi

Stanisław Wawszczak
Stanisław Wawszczak
BS Polonia Bytom przegrała z Enea Basket Poznań 91:76 (22:13, 18:16, 24:24, 27:23) pierwszy mecz półfinałowy fazy play-off o wejście do I ligi koszykówki mężczyzn. Spotkanie rozegrano w minioną sobotę w Poznaniu.

Bytomianie, podopieczni trenera Mariusza Bacika po serii spotkań barażowych awansowali do strefy półfinałów play-off, w której znalazły się cztery najlepsze w Polsce drużyny II-ligowe. Z tej czwórki, trzy zespoły awansują do I ligi. Regulamin play-off przewiduje rywalizację zespołów do dwóch wygranych. Polonia w walce o wejście do półfinałów w pierwszym meczu podejmowała u siebie ŁKS Coolpack Łódź, pokonując go 94:73.

Niestety, na wyjeździe nasi przegrali 83:89. Na szczęście w trzecim spotkaniu, rozegranym 27 kwietnia w Bytomiu poloniści po emocjonującej grze wyszarpali zwycięstwo, pokonując Coolpack 100:92. Konieczność rozegrania decydującego meczu z ŁKS sporo ich kosztowała. Nasi koszykarze nie mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek i regenerację, bowiem już trzy dni później czekało na nich spotkanie w Poznaniu. To jest starcie zwycięzców rundy zasadniczej II ligi. Enea Basket wygrał rundę zasadniczą w grupie A, Polonia wygrała grupę C. W barażach do półfinałów Enea Basket pokonali między innymi koszykarzy KKS-u Ragor Tarnowskie Góry, potem w dwóch spotkaniach Rycerza Rydzyna i od 23 kwietnia czekali na swojego rywala. Poznańscy kibice już przed meczem doceniali przewagę fizyczną bytomian, jak również ich doświadczenie. Polonia ma w swoich szeregach byłych graczy ekstraklasy, a większość z nich grała też w I lidze. Enea jest silnym ośrodkiem szkolenia młodzieży i na niej głównie opiera się jej zespół.

Bytomianie dobrze rozpoczęli spotkanie w Poznaniu i w ciągu dwóch minut I kwarty wypracowali prowadzenie 6:0. Potem jednak brak skuteczności sprawił, że już w jej połowie prowadzenie objęli gospodarze 8:6. I tego prowadzenia nie oddali do końca spotkania. Pod koniec trzeciej kwarty nasi zmniejszyli prowadzenie gospodarzy do 5 punktów, ale potem ich przewaga znowu wzrosła do ponad 10. Był to jeden z gorszych meczów Polonii w obecnym sezonie, a świadczyć o tym może zaledwie 20% skuteczność rzutów za trzy punkty i aż 18 strat. Najlepiej z naszych koszykarzy wypadł Marek Piechowicz, który zdobył 31 pkt.

Usprawiedliwieniem polonistów może być fakt, iż mieli zaledwie jeden dzień odpoczynku i do Poznania udali się w nie pełni zregenerowani i wypoczęci. Teraz koszykarze mają tydzień przerwy na dojście do pełnej dyspozycji. Spotkanie rewanżowe odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 18 w bytomskiej Hali na Skarpie. Ewentualne trzecie starcie, decydujące o awansie do I ligi zostanie rozegrane 11 maja, ponownie w stolicy wielkopolski. Enea Basket odniósł mniej porażek w sezonie zasadniczym i zgodnie z regulaminem baraży posiada przewagę parkietu, stąd półfinałowe zmagania rozpoczęły się na jego hali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto