Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomianka trzymała około 50 kotów i kilka psów. W fatalnych warunkach!

PSZ
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami z Bytomia kilka dni temu interweniowało u mieszkanki Bytomia, która na łącznie trzech posesjach trzymała blisko 50 kotów i kilka psów. Dwoje zwierząt niestety musiało zostać uśpione.

O sprawie poinformowała naszą redakcję Katarzyna Banaś, inspektor Towarzystwa opieki nad zwierzętami w Bytomiu. - Ta pani to była taka zbieraczka zwierząt. Jeśli coś przed nią nie uciekało, to to łapała i zabierała do siebie - wyjaśnia.

Interwencję towarzystwo wraz ze schroniskiem w Bytomiu przeprowadzili kilka dni temu. Z trzech posesji łącznie zebrano około 50 kotów i kilka psów. Znaleziono również zwłoki zwierząt. Niestety, jeden pies był w stanie agonalnym i od razu trzeba było go uśpić. Podobnie było z jednym kociakiem.

- Pozostałe zwierzęta, głównie koty, mają koci katar i inne infekcje. Zwierzęta nie miały dostępu do wody i był problem z jedzeniem. Ogólnie stan zwierząt nie był skrajny, po prostu były mocno zaniedbane - mówi Katarzyna Banaś dodając, że kobieta, która je gromadziła na kilku posesjach, nie traktowała zwierząt źle. - Nie miała po prostu dobrych warunków do tego i z czasem przestała sobie z tym radzić. Przecież jedna osoba nie jest w stanie zająć się taką ilością zwierząt.

Część zwierząt trafiła do schroniska w Miechowicach, a część do gabinetu weterynaryjnego w Radzionkowie, gdzie przejdą kwarantannę i zostaną poddane leczeniu. - Jak już je podleczymy będziemy chcieli je oddać do adopcji.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto