Autorką gry, która powinna spodobać się miłośnikom logiki, jest absolwentka grafiki ASP, a także IV Liceum Ogólnokształcącego w Bytomiu. Na czym tak naprawdę polega ta planszówka? W „Minerałach” wcielamy się w geologów, którzy wyruszają na wyprawę. Jej głównym celem jest wydobycie drogocennych Minerałów. Gracze muszą starannie planować każdy kolejny swój ruch i uważnie obserwować poczynania innych.
Gra jest wyjątkowa, przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze - ilustracje do niej zostały wykonane ręcznie. Jest to praca dyplomowa Magdaleny Śliwińskiej. Po drugie: najpierw powstała grafika, a później wymyślono zasady. Zazwyczaj jest jednak na odwrót.
W oficjalnym opisie planszówki możemy ponadto przeczytać:
Pod stopami znajdują się wspaniałe bogactwa. Zamknięte w skalnych skorupach minerały zalśnią tysiącem barw, gdy tylko uda ci się je wydobyć na powierzchnię. To twoje zadanie. Wyrusz w głąb ziemi, aby odnaleźć mlecznobiałe wollastonity, czarne niczym bezksiężycowa noc antracyty czy błękitne jak morska toń kianity. Rozważnie używaj narzędzi, by sięgnąć po arbuzowe turmaliny i stąpaj ostrożnie, a złote aurypigmenty staną się częścią twojej kolekcji. Świat minerałów jest na wyciągnięcie ręki.
Jako ciekawostkę można także dodać, że minerały mają także drugie zastosowanie. Można z nich ułożyć własną ekspozycję i na przykład powiesić na ścianie.
Skąd wzięła się fascynacja minerałami u bytomskiej artystki? - Pokazał nam je na lekcjach geografii pan Marian Kupczyk. Zauroczyły mnie pod względem graficznym i wróciłam do nich podczas zajęć na uczelni - wspomina.
Oprócz tego, że grę będzie można zobaczyć na Targach Książki w Krakowie (27 października), trafi także do regularnej sprzedaży. Pierwsze sklepy internetowe mają już dostępne w swojej ofercie dzieło Magdaleny Śliwińskiej. W sieci pojawiły się już także recenzje „Minerałów”.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?