Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytomianie protestują przeciwko śmieciom i prezydentowi, którego chcą odwołać

PSZ
Paweł Szałankiewicz
Po raz drugi mieszkańcy Bytomia ruszyli w marszu protestacyjnym na Urząd Miejski. Tak jak poprzednio tak i teraz protestowano przeciwko nielegalnym składowiskom toksycznych odpadów.

"Bytom to nie hasiok", "Chcemy miasto mieć zielone, twoje rządy już skończone" czy "5 lat nas oszukiwano, Bytom cały zaśmiecano" to tylko niektóre z haseł, jakie dziś wykrzykiwała około setka protestujących mieszkańców Bytomia, którzy zebrali się o 15.30 na Placu Wolskiego i stamtąd pomaszerowali pod Urząd Miejski. Mieszkańcy marszem zaprotestowali przeciw robieniu z Bytomia wysypiska śmieci dla całego Śląska, jak również przeciwko prezydentowi miasta Damianowi Bartyli, który ich zdaniem nie zrobił nic, by zapobiec temu, co się dzieje m.in. na Bobrku czy przy ul. Magdaleny.

Jeszcze w trakcie marszu protestujący dowiedzieli się, że w tym samym czasie na ul. Siemianowickiej zatrzymano ludzi, którzy nielegalnie wysypywali prawdopodobnie trujące śmieci do świeżo wykopanej dziury. Pod magistratem do protestujących mieszkańców wyszli przedstawiciele władz miasta w osobach wiceprezydentów Bożeny Mientus oraz Roberta Dederki. Prezydenta Bartyli nie było, ponieważ - jak poinformowała rzecznik magistratu Katarzyna Nylec, w poniedziałek był jeszcze na urlopie. Wiceprezydent Bożena Mientus odebrała więc w jego imieniu koszyczek pomidorów od jednej z mieszkanek Bobrka. - To pomidory, które wyrosły na nielegalnym składowisku śmieci. Mam nadzieję, że będą prezydentowi smakowały - podkreśliła mieszkanka Bobrka.

W trakcie protestu mieszkańcy oraz radni opozycji, którzy również uczestniczyli w przemarszu, zapowiedzieli że będą chcieli odwołać prezydenta Bytomia. Jak poinformował Dariusz Laksa, ma to się stać w drodze referendum, które miałoby się odbyć w październiku. Będzie to możliwe, jeśli w przyszłym tygodniu radni przegłosują uchwałę o organizacji referendum w tej sprawie. Mają taką możliwość, dzięki nieudzieleniu absolutorium na sesji czerwcowej.

- Według nas to może nie zlikwiduje problemu od razu, ale pomoże zatrzymać ten proceder i w końcu ruszyć z konkretnymi działaniami przeciwko przedsiębiorcom składującym trujące odpady w naszym mieście - podkreślił Dariusz Laksa, bytomski radny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto