Książki pojawiły się na trzech oddziałach pediatrycznych : oddziale biegunkowym, oddziale dla dzieci starszych i młodszych oraz na oddziale diagnostyki. Są wśród nich bajki, klasyka literatury dziecięcej i młodzieżowej, komiksy, ale także poradniki. Wśród nich nawet te medyczne, z których mały pacjent może bliżej poznać budowę ciała człowieka.
- Dzieci ze względów epidemiologicznych nie mogą się przemieszczać między piętrami, dlatego na każdym oddziale jest taka osobna biblioteczka - mówi profesor Anna Obuchowicz, ordynator oddziału klinicznego pediatrii SZ nr 2.
Dodatkowo książki są podzielone ze względu na wiek pacjentów. Coś dla siebie znajdą też rodzice, którzy spędzają czas przy szpitalnych łóżkach dzieci.
- Nasze biblioteki działają już od pewnego czasu. Książki dostajemy ze zbiórek w szkołach czy przedszkolach. Liga Kobiet Nieobojętnych wraz z książkami ufundowała nam nawet regał. Ale takiej dużej dostawy jeszcze nie mieliśmy. Książek jest około tysiąca.
Zdaniem lekarzy, książki wspomagają terapię. Mali pacjenci mogą czytać w świetlicach lub salach. Czasami zdarza się, że chcą zabrać książkę do domu. - Wyrażamy na to zgodę, bo taki bliski kontakt z książką jest cenniejszy od bliskiego kontaktu z tabletem - śmieje się pani ordynator. Przyznaje jednak, że z niepokojem obserwuje jak młodzi pacjenci spędzają czas w szpitalu ciągle z tabletem w dłoniach.
- Teoretycznie pozwala im to na oderwanie się od myślenia o chorobie, ale widzę, że przeskakują z tematu na temat, są rozproszeni przez te bodźce. Z książką jest inaczej. Tu działa potęga wyobraźni - podkreśla pani ordynator
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
