Bytom : Upał 2015 - Urząd Miejski pracuje bez zmian. W CH Agora oszczędzają prąd

Bytom: Upał 2015. Polewaczki pojawiają się na ulicach Bytomia dwa razy dziennie. W wielu punktach miasta stoją również kurtyny wodne, które pomagają przechodniom przetrwać upał. Czy to wystarczy?

Centrum handlowe Agora w Bytomiu ma klimatyzację ogólną, z której korzysta większość sklepów. Ze względu na upały CH od wczoraj(11 sierpnia) wprowadziło jednak pewne ograniczenia.
- W związku z decyzją Polskich Sieci Elektroenergetycznych S.A. podjęliśmy działania zmniejszające zużycie energii elektrycznej: ograniczyliśmy pracę klimatyzacji oraz świateł na terenie galerii – mówi reprezentujący Agorę Marek Dąbrowski z PR Expert. Zapewnia, że to rozwiązanie czasowe.
Część sklepów stosuje jednak własną klimatyzację, co sprawia, że panuje w nich o wiele niższa temperatura. Są także sklepy, w których możemy zobaczyć wentylatory. Jednak ekspedienci zapewniają nas, że w żaden sposób nie przeszkadza im to w pracy. Upały natomiast powodują, że galerię odwiedza wzmożona ilość klientów. Bo i tak temperatura jest tu niższa niż w innych sklepach. Przynajmniej tak było jeszcze niedawno - Zdecydowanie zauważam ostatnio więcej klientów - mówi Beata Jagoś ze Świata Zabawek. Ale mimo chwilowego chłodu w markecie, długotrwały upał sprawia, że bardziej marudzimy przy zakupach.
- Klienci są podenerwowani, nie mają ochoty na przymierzanie bielizny – przyznaje Justyna Derkacz ze sklepu ESOTIQ i poleca swój niezastąpiony sposób na ochłodę i orzeźwienie – pryskanie się wodą termalną. - Upały dają mi się we znaki. Mimo wentylatora i picia dużej ilości wody odczuwam wysoką temperaturę – przyznaje pan Przemysław ze sklepu Zymen. Ale są i tacy, którym jest tu chłodniej niż w domu. - Cieszę się, że idę do pracy, bo w niej mogę odetchnąć od upałów panujących na dworze – mówi pani Patrycja pracująca w księgarni Matras. Ograniczenie klimatyzacji nie jest żadnym problemem Justyny Szaraniec ze sklepu Endorfina. – Jest lato, jest ciepło, ale jem lody oraz arbuzy i jakoś sobie radzę - mówi.
Dzisiaj(12 sierpnia) klienci zwrócili uwagę, że klimatyzacja jest już bardzo mocno ograniczona. - Wczoraj w księgarni Matras było przyjemnie chłodno, dzisiaj już tak nie jest - mówi pani Aleksandra.

Z powodów upałów, wiele instytucji wprowadziło krótszą dniówkę. Jak to wygląda w bytomskim Urzędzie Miejskim? - Urząd Miejski pracuje normalnie, w poniedziałki od 7.30 do 17.30, a od wtorku do piątku od 7.30 do 15 - zapewnia Tomasz Sanecki z Biura Prasowego UM w Bytomiu. Dodaje jednak, że prezydent poinformował naczelników i kierowników wydziałów oraz referatów, aby umożliwili wcześniejsze wyjście z pracy pracownikom, którzy ze względów zdrowotnych są narażeni na pogorszenie stanu swojego zdrowia. A jak mają się bronić przed upałami pozostali? - Klimatyzacja jest w pokojach pracowników na ostatnich piętrach w budynku przy ul. Parkowej oraz w sali 200 i w gabinetach prezydentów. Ponadto na wniosek pracowników były wydawane wentylatory, umieszczane w pokojach - mówi Sanecki. Urzędnicy urzędnikami, a co z petentami?- Na parterze w budynkach przy ul. Smolenia, Parkowej i w USC ustawione zostały baniaki z wodą , z której mogą korzystać klienci urzędu. Dla urzędników są na piętrach. Urzędnicy nie odpoczywają od upałów także dzisiaj, mimo iż w wielu placówkach ten dzień, ze względu na sobotnie święto 15 sierpnia jest wolny. - Urzędnicy w wydziałach podzielili się i część wybiera ten dzień 14, a inni 28 sierpnia. Dlatego petenci zastaną czynne wydziały w każdym z tych dni.