Prawie dwa miesiące temu, doszło do wybuchu gazu w Bytomiu - Miechowicach. Konieczna była rozbiórka. Z bloku przy ul. Energetyki 4b została kupa gruzu. Nie było innego rozwiązania. Ważne było natomiast, żeby nie uszkodzić przy rozbiórce przylegającej części 4c. Wczoraj, czyli w poniedziałek, lokatorzy tej części już wrócili do swoich mieszkań.
Gruz jeszcze zalega, trwa uporządkowanie terenu. Nie można tego sprzątnąć zbyt prędko, bo musi być przeciwwaga dla drugiej części. - Sprzątanie będzie się odbywało powoli, zgodnie z zaleceniami nadzoru budowlanego. Myślę jednak, że nie potrwa to dłużej niż do końca miesiące - mówi zarządca bloku Joachim Michalik, prezes Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bytomiu.
Więcej w piątkowym DZ Bytom
Wideo
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!