Bytom: Śmieci po odpuście. Strażnicy wystawiali mandaty, ale za co?

Bytom: Śmieci po odpuście. Strażnicy wystawiali mandaty, ale za co?

Odpust w Miechowicach przy parafii Bożego Ciała to jeden z największych w mieście.
Święto parafii o charakterze nie tylko religijnym, ale okazja do rodzinnego spędzenia czasu. A jak odpust - to i stragany, raj dla handlarzy. I tylko to, co dzieje się po, rajem już nie jest.

Mandaty, ale nie za brak porządku

- Fajna pogoda, stragany, autka, tarzan, dmuchane zamki, trampoliny - mówi miechowiczanin, pan Patryk. I dodaje, że na miejscu odpustu pojawiło się od rana sporo strażników miejskich, pilnujących porządku i... wypisujących mandaty za brak pozwoleń na handel. Pan Patryk zwraca jednak uwagę, że strażników zabrakło w najważniejszym momencie. Wtedy, kiedy odpust się kończył. - Ludzie mówili strażnikom, żeby przypilnowali straganiarzy, aby ci posprzątali, kończąc handel. Nic z tego, o godz. 14 już strażników nie było, a ulice Stolarzowicka , Zjednoczenia i Reptowska, gdzie mieszkam, po prostu tonęły w śmieciach pozostawionych głównie przez handlarzy, którzy nie posprzątali- mówi z rozgoryczeniem miechowiczanin.

Strażnicy byli do końca?

Zapytaliśmy o odpust w bytomskiej Straży Miejskiej. - Strażnicy nadzorowali przestrzeganie obowiązujących przepisów, prowadząc czynności do zakończenia odpustu - zapewnia Bartłomiej Nowakowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. Dodaje też, że śmieci pozostawione w rejonie wspomnianych przez naszego czytelnika ulic zostały usunięte przez służby MZiZGK. Czy kogoś ukarano za nieporządek? Patrząc na mandaty, można jednak mieć wątpliwości. 26 to liczba mandatów nałożona tym, którzy nie mieli zgody na zajęcie terenu, 1 mandat jest za brak wpisu do ewidencji o prowadzeniu działalności gospodarczej i 6 mandatów karnych za niszczenie zieleni. Wygląda zatem na to, że to normalne, iż miasto sprząta po odpuście.

Zgoda na handel
Handlujący na odpustach, festynach czy piknikach muszą mieć zgodę zarządcy nieruchomości, udostępniającego teren na ustawienie stoisk czy parkowanie pojazdów
W przypadku terenów gminnych, i przedsiębiorcy zwracają się o stosowne zezwolenia do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów lub do Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej, aby uzyskać możliwość chwilowego prowadzenia działalności na terenie pozostającym we władaniu gminy. Zaniedbanie tej procedury naraża każdego, kto zajmuje miejsce bez pozwolenia właściciela lub zarządcy na sankcje karne. Ogółem od 1 stycznia 2015 do 31 maja, za brak wymaganej zgody lub bez wymaganego zgłoszenia w ewidencji strażnicy ukarali mandatem karnym 18 osób.