Uroczystość w gwarze śląskiej poprowadził ks. Robert Chudoba. Kroszonki, sól, chleb, chrzan, baranek - wszystko to znalazło się w rozbarskich koszyczkach, które poświęcono dziś w kościele św. Jacka w Bytomiu. - Baranek jest najważniejszy. Kogo przedstawia? - zapytał ks. Chudoba najmłodszych rozbarczan. - Pana Jezusa - odpowiedziały zapytane dzieci.
Inicjatorem przywrócenia tradycji święcenia pokarmów w tradycyjnych strojach jest j Piotr Mankiewicz, właściciel Muzeum Chleba w Radzionkowie i Adam Mankiewicz. - Z każdym rokiem przybywa osób, które przychodzą i chcą wziąć udział w tym wyjątkowym wydarzeniu. W ubiegłym roku przyszło prawie 200 osób – mówi Piotr Mankiewicz. Do udziału w uroczystości zachęcamy nie tylko dorosłych, ale również dzieci i młodzież – dodaje Mankiewicz. - To piękny zwyczaj. Życzę wam, żebyście to kontynuowali, ale pamiętajcie też, że Pan Bóg jest tu najważniejszy, a nie cepeliada - powiedział ks. Robert Chudoba.
Nie należy jednak zapominać o tym, że Gromada Rozbarska uczestniczy we wszystkich najważniejszych uroczystościach kościelnych, które odbywają się w kościele św. Jacka. Powrót do zapomnianych tradycji parafia zawdzięcza ks. proboszczowi Tadeuszowi Paluchowi. Tutejsi mieszkańcy skrzętnie przechowują stroje swoich przodków i ubierają je m.in. w Wielką Sobotę, podczas procesji Bożego Ciała, czy w czasie odpustu parafialnego.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?