Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Oszukiwali "metodę na policjanta". Mundurowi poszukują ich ofiar

MANO
Policjanci? Nie, złodzieje. Udawali, że są z CBŚ i rozpracowują sprawę kasjerki-złodziejki. W ten sposób wyłudzili aż 100 tysięcy złotych

Wspólna akcja bytomskich i katowickich policjantów doprowadziły do zatrzymania 29-latka i jego starszego, 50-letniego kolegi. Mężczyźni podejrzani są o oszustwa metodą na tzw. „policjanta”. W listopadzie dwukrotnie oszukali dwóch bytomian, 81- i 82-latka, wyłudzając od nich blisko 100 tysięcy złotych. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 8 lat więzienia.

- Obaj byli już karani za oszustwa - mówi Tomasz Bobrek, rzecznik prasowy KMP w Bytomiu. Nie są mieszkańcami Bytomia. Policja podejrzewa, że to członkowie większej szajki, działającej na terenie całej Polski. Jak oszukali dwóch mieszkańców Bytomia? - W pierwszym przypadku z mieszkającym przy ul. Rycerskiej 81-letnim mężczyzną skontaktował się telefonicznie inny mężczyzna. Przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ. Opowiedział historię, z której wynikało, że „rozpracowuje” kasjerkę banku, która okrada konta - mówi Tomasz Bobrek. „Funkcjonariusz” stwierdził, że do złapania na gorącym uczynku złodziejki potrzebne mu są pieniądze starszego pana. Miały one zostać przelane na monitorowane przez policję konto i oczywiście szybko zwrócone. Złodziej zapewnił seniora, że będą zupełnie bezpieczne. - Senior poszedł do banku, wypłacił 85 tys. zł i przekazał je obcemu mężczyźnie - relacjonuje rzecznik. W drugiej sytuacji było podobnie. Tylko kwota była mniejsza.

Oszukani przez fałszywych funkcjonariuszy seniorzy, dopiero po kilku godzinach zgłosili się na policję. Wspólne działania policjantów z Wydziału Kryminalnego KMP Bytom oraz Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KWP Katowice, doprowadziły do ustalenia oszustów.

- Mężczyźni szli w zaparte. Starszy z nich w swoim mieszkaniu miał też ponad 10 porcji marihuany - mówi Tomasz Bobrek. Wiadomo, że pieniądze od seniorów odbierał młodszy mężczyzna. Policjanci sprawdzają teraz, z kim współpracowali. - Okazuje się, że pomimo nagłośnień takich sytuacji, ludzie wciąż dają się podejść złodziejom - mówi Tomasz Bobrek. A złodzieje coraz częściej podszywają się już nie pod „wnuczków”, ale właśnie pod policjantów. - Ludzie słysząc w słuchawce „policja”, tracą czujność. A my powtarzamy: policjanci nigdy nie dzwonią proszą o pieniądze , obojętnie w jakiej sytuacji - mówi Bobrek. Przy każdej wątpliwości wystarczy wykonać telefon do komendy. Policjanci mają jeszcze jeden pomysł: - Poza spotkaniami z seniorami, które już odbywamy, w grudniu planujemy spotkania z dyrektorami banków w Bytomiu. Chcemy, aby przeprowadzili specjalne szkolenia i uczulili pracowników, na sytuacje, w których starsze osoby przychodzą nagle pilnie wypłacić dużą gotówkę - mówi Bobrek. Nie jest wykluczone, że w takich sytuacjach, na wszelki wypadek będą wzywani policjanci. - Nie chodzi o kontrolę, ale w takiej sytuacji można od razu zweryfikować, czy senior jest pewien, komu chce pożyczyć pieniądze.

Tomasz Bobrek dodaje: - Prokurator podjął decyzję o upublicznieniu wizerunków podejrzanych. W przypadku rozpoznania na zdjęciach którąkolwiek z osób prosimy o kontakt z policjantami Wydziału Kryminalnego KMP Bytom, tel. 32 388 82 80 lub 112 bądź z najbliższą jednostką policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto