Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom : odkurzacz na psie odchody. Będzie czyściej?

Magdalena Nowacka-Goik
Bytom - odkurzacz na psie odchody, pl. Sikorskiego
Bytom - odkurzacz na psie odchody, pl. Sikorskiego MANO
Bytom: odkurzacz na psie odchody. Nie mają go Katowice, Gliwice czy Chorzów. Ma za to Łódź i... Bytom. Mowa o specjalnym odkurzaczu, który wprawdzie dywanu nam nie wyczyści, ale sprawi, że nie wejdziemy na "minę", czyli w zwierzęce odchody.

Bytom: odkurzacz na psie odchody

- Odkurzacz miał zacząć działać u nas od kwietnia, ale ze względu na pogodę postanowiliśmy wykorzystać go wcześniej - mówi Krystyna Ostrowska, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej w Bytomiu.
- Zależy nam, aby miasto było czyste, a zwierzęce odchody to coś, na co mieszkańcy najbardziej narzekają. Zdajemy sobie jednak sprawę, że są miejsca, gdzie te odchody znajdowane są notoryczne, dlatego na pewno nie skończy się na jednorazowym odkurzaniu - przyznaje Ostrowska.

Co ciekawe, miasto nie płaci dodatkowo za sprzątanie z użyciem takiego odkurzacza. Urządzenia ma na wyposażeniu firma, która wygrała przetarg na sprzątanie miasta.

Mieszkańcom pomysł się podoba, co więcej, niektórzy przyznają po cichu, że to ich samych zmobilizuje do sprzątania po pupilu.
- Myślę, że pomysł z odkurzaczem jest dobry. Mam psa i uważam, że mieszkańcy powinni sprzątać po pupilach - mówi Dawid Grabowski, mieszkaniec Bytomia.

Urządzenie ma silnik spalinowy, pojemnik, w którym gromadzą się odchody i filtr sprawiający, że z odkurzacza nie wydostaje się brzydki zapach. Po posprzątaniu pojemnik jest opróżniany. Odkurzacz można też wykorzystać do sprzątania opadłych liści.

W sąsiednich miastach o tego typu rozwiązaniu słyszeli, ale na razie w ślady Bytomia nie idą.

- Nie mamy takiego odkurzacza - mówi Magdalena Biela, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej w Katowicach. - Oczyszczamy miasto z psich odchodów przy okazji standardowego sprzątania. Ale głównie liczymy na to, że w końcu przekonamy mieszkańców, aby sami o to dbali. Ze swojej strony oferujemy kosze na psie odchody, których liczbę uzupełniamy także na wniosek katowiczan - mówi Biela.

Łukasz Buszman, rzecznik Parku Śląskiego, przyznaje, że odkurzacz to dobry pomysł. Mimo jego braku, w parku radzą sobie z problemem.
- Mamy sporo koszy, uzupełnianych codzienne o foliowe rękawice. Coraz częściej też odwiedzający z psami przychodzą na specjalny wybieg, gdzie tych koszy jest więcej - mówi.

Więcej na ten temat, także o mandatach dla tych, co nie sprzątają po czworonogach w piątkowym numerze DZ, a potem także na naszym portalu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto