Bytom : Muzeum Górnośląskie z nowym dyrektorem, ale bez wsparcia miasta?

Bytom : Muzeum Górnośląskie z nowym dyrektorem, ale bez wsparcia miasta?

Alicja Knast łatwo mieć nie będzie. Bo chociaż jej kandydatura została oficjalnie ogłoszona w miniony wtorek przez katowicki urząd marszałkowski, nawet z zaznaczeniem terminu pełnienia obowiązków – do 2021 roku, już są protesty. Społeczna Inicjatywa Obywatelska „Ratujmy Muzeum Górnośląskie w Bytomiu przed likwidacją” (SIO) ma szereg zastrzeżeń formalnych dotyczących sposobu wyłonienia nowego dyrektora. Roman Andrzej Śniady i Halina Twardowska z SIO mówią, że nie został ogłoszony konkurs na to ważne stanowisko. SIO protestuje w sprawie trybu odwołania i powołania dyrektora Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i Muzeum Śląskiego w Katowicach. Protestujący przypominają, na jakich zasadach dotychczasowy dyrektor może być odwołany, a nowy powoływany, zwracając uwagę, iż formalności tych – ich zdaniem – nie dopełniono. Dlaczego? Bo powinien zostać ogłoszony konkurs na to stanowisko, a minister kultury i dziedzictwa narodowego musi wyrazić zgodę na kandydaturę. Zdaniem członków SIO tego też zabrakło.

Anna Wandzik, szefowa związków zawodowych w bytomskim muzeum, przyznaje, że wicemarszałek wcześniej poprosił o opinię na temat sytuacji w muzeum.

– Wyraziliśmy w niej sprzeciw wobec odwołania dyrektora Abłamowicza i takiej polityki kadrowej, czyli powoływaniu nowego dyrektora bez konkursu, co urąga randze obu zasłużonych placówek – wyjaśnia.
Podkreśla, że pracownicy byli zadowoleni z pracy dyrektora Abłamowicza jako szefa ich placówki.
– To, że zastanawiał się, czy połączenie naszej i katowickiej placówki jest rzeczywiście dobrym rozwiązaniem, świadczy o tym, że do sprawy podchodził poważnie i powinno być docenione i uznane. Tak powinien się zachować dyrektor – mówi Wandzik.
O nowej szefowej związki na razie wypowiadać się nie chcą.
– Trudno nam na razie wyrażać jakąś opinię, bo dopiero w czwartek ma zostać oficjalnie wprowadzona przez marszałka. Na razie otrzymaliśmy CV nowej pani dyrektor. Niepokoi nas kwestia nietypowego, pozakonkursowego wyboru. Nie mamy na razie powodów, aby wypowiadać się na temat jej doświadczeń i kompetencji na to stanowisko – podkreśla.
Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego potwierdza, że konkursu na stanowisko dyrektora Muzeum Śląskiego i Muzeum Górnośląskiego nie było. – Skorzystaliśmy z możliwości, którą daje ustawa – mówi Trólka.
Sama Alicja Knast mówi, że wybór bez konkursu to uznanie jej kompetencji. – To dla mnie zaszczyt. Wybór bez konkursu odbieram jako uznanie moich kompetencji. Jestem spokojna, iż podołam prowadzeniu obu placówek.
Zapewniam też, że nie będzie rewolucji, a rozważne decyzje. Jeśli chodzi o Muzeum Górnośląskie, nie przewiduję zmian programowych, a świeże spojrzenie i szerszy zakres oddziaływania tej placówki - podkreśla.

Tymczasem na poniedziałkowej sesji (28 lipca) bytomscy radni mają głosować nad uchwałą dotyczącą współfinansowania placówki przez miasto. Projekt zgłosiło czworo radnych opozycji. Czy w tej sytuacji, projekt zostanie "tradycyjnie" odrzucony przez pozostałych. Nie jest to wykluczone. Jak napisała wczoraj na Facebooku Joanna Stępień, radna opozycyjna,"(...) oto na dzisiejszej komisji radni z Bisu jednogłośnie stwierdzili że są przeciwko współfinansowaniu Muzeum przez naszą gminę i zachowania jej status quo. .."