Przypomnijmy, że do tej pory Panie z Ligi Kobiet Nieobojętnych zainscenizowały dwa spotkania z cyklu "Bytom miastem wielokulturowym."
W pierwszym z nich 13 maja poznaliśmy rolę kobiet w judaizmie na spotkaniu w "Domu Modlitwy" przy placu Grunwaldzkim, w miejscu w którym do pamiętnej "nocy kryształowej" stała synagoga bytomskiej gminy żydowskiej. Natomiast we wrześniu w parafii ewangelicko-augsburskiej w Miechowicach Liga Kobiet Nieobojętnych wraz z ksiedzem proboszczem Janem Kurko przygotowała wieczór poświęcony Walesce Ewie von Tiele-Winckler, późniejszej Matce Ewie z Miechowic. Było to także spotkanie promujące audiobook zatytułowany Matka Ewa - spacer po Ostoi Pokoju
"Wieczór Kresowy", którego gospodyniami były Beata Kowalewska, prezes Ligi Kobiet Nieobojętnych oraz Danuta Skalska, prezes Centrum Kresowego, poświęcony był pozycji i roli kobiet na byłych ziemiach kresowych Rzeczypospolitej, jak również na obecnych ziemiach przesiedleńczych, m.in. w Bytomiu.
W tym miejscu należałoby nie pominąć zaproszonych gości, wśród których panie reprezentowały, założycielka Ligi Kobiet Nieobojętnych Ewa Petrymusz, Izabella Kühnel z Muzeum Górnośląskiego, Barbara Kulikowska Bytomianka Roku 2008, Danuta Szymczyk - Bytomianka Wiosny 2010. Swą obecnością zaszczycili także prezydent miasta Piotr Koj i sekretarz Waldemar Świerczek wraz z małżonką, prezes Ślaskiej Izby Lekarskiej dr Jacek Kozakiewicz wraz z małżonką, prezes Elektrociepłowni Bytom Jacek Janas, dyrektor Muzeum Górnośląskiego dr Dominik Abłamowicz oraz Marcin Hałaś dziennikarz, krytyk literacki i poeta.
Nie zabrakło też miłośników Kresów i to w różnym przekroju wiekowym. Absolwent kulturoznawstwa Uniwersytetu Śląskiego jest członkiem Związku Literatów Polskich, jak również członkiem-założycielem Górnośląskiego Towarzystwa Literackiego. Dziesięć lat temu zainicjował i do chwili obecnej współorganizuje społeczną akcję ratowania zabytków cmentarza Mater Dolorosa.
Dr Dominik Abłamowicz sięgając w korzeniach rodowych do Kresów, podzielił się z zebranymi wiadomością, iż w rozmowach z prezes Danutą Skalską zamierzają stworzyć Dział Kresów i Kultur Pogranicza w Muzeum Górnośląskim.
I tutaj przewodniczeniu spotkania podjął się Marcin Hałaś, któremu przypadła rola przedstawienia kobiety-Kresowianki, zarówno tej przedwojennej obrończyni Lwowa z 1918 roku przed Ukraińcami i tej z 1920 roku, kobiety walczącej z Sowietami. Ale także i tej która musiała opuścić swoje miejsce na Ziemiach Utraconych z myślą, że w niedługim czasie na nie powróci.
Profesor Urszula Szumska
Jedną z postaci zaprezentowanych przez Marcina Hałasia była sylwetka Urszuli Szumskiej urodzonej w 1907 roku w Stanisławowie w dzisiejszej Ukrainie, związanej przez całe całe życie z nauczaniem. Po śmierci ojca w 1924 roku wraz z matką przeprowadziła się do Lwowa, gdzie rozpoczęła studia na Wydziale Historyczno-Filozoficznym Uniwersytetu im. Jana Kazimierza, a w 1937 roku się doktoryzowała.
Pracowała w gimnazjach w Łańcucie, Nisku i Tarnobrzegu. Na wiosnę 1939 roku podjęła pracę we lwowskim gimnazjum im. Szymonowiczów i została adiunktem na Uniwersytecie Lwowskim. Przychodzi wojna, zostaje aresztowana przez gestapo. Po okupacji Lwowa przez Rosję Radziecką prowadzi dokumentację zbrodni nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej. Nie ominęły ją represje i aresztowanie przez NKWD. Po opuszczeniu więzienia pierwszym transportem wysiedleńczym udaje się do Bytomia.
Tutaj podjęła pracę w gimnazjach im. Radziejewskiej i Smolenia. W 1961 roku została adiunktem w Zakładzie Historii Nowożytnej obecnego Uniwersytetu Opolskiego. Jeden ze studentów Urszuli Szumskiej, późniejszy rektor Uniwersytetu Opolskiego, profesor Stanisław Nicieja w książce Marcina Hałasia "Bytom magiczny. Wypominki" tak kreśli postać pedagog Szumskiej: Wiele mówi się obecnie złego o nauczaniu historii PRL. Jestem przekonany, że rzetelność wykładowców zależy od ich osobowości, a w czasach trudnych dla historyków od ich odwagi cywilnej. Dr Szumska zawsze krzewiła kult faktów we wspaniałej formie wykładu uczyła nas dumy z własnej historii. Nie ulegała koniunkturalnym naciskom ideologicznym.
Urszula Szumska zmarła w 1994 roku i została pochowana na bytomskim cmentarzu Mater Dolorosa.
Wieczór Kresowy
A skąd wziął się pomysł zorganizowania spotkania? Jak przedstawia Beata Kowalewska, prezes Ligi Kobiet Nieobojętnych,ubiegłoroczna rocznica pięciolecia powstania stowarzyszenia była przyczynkiem wyjazdu do Lwowa zorganizowanym przy współpracy z Danutą Skalską, Bytomianką Czerwca 2005.
Po drodze w Mościskach uczestniczki zatrzymały się w polskiej szkole, a we Lwowie zwiedziły Operę Lwowską i wzięły udział we mszy świętej w Katedrze Łacińskiej. Celem podróży do Lwowa było promowanie Bytomia, jako miasta wielokulturowego, m.in. poprzez udział Beaty Kowalewskiej i Anny Kowolik w audycji radia polskiego.
Artystycznie swój udział w wieczorze podkreślił kabaret Pacałycha pod przewodnictwem Cioci Bańdziuchowej zdobywca "Muzy 2005", nagrody prezydenta miasta. Widowisko pełne skeczów i humoru, okraszone dobrą muzyką i piosenkami zadowoliło wszystkich obecnych na sali, zarówno tych najstarszych, jak i najmłodszych. Aby szanowne bractwo zgromadzone na biesiadzie nie rozeszło się do domów głodne, zmartwione, iż kiszki będą im marsza grały, przeto podniebienia poczuły wyśmienity smak pierogów. Swojskich pierogów, przygotowanych w trakcie trwania spotkania przez niestrudzone Panie zajmujące się, jak byśmy to dzisiaj określili, kateringiem.
Kończąc spotkanie prezes Kowalewska uchyliła rąbka tajemnicy, iż w najbliższym czasie szykuje się spotkanie promujące kulturę romską.
Tak więc do zobaczenia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?