Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Miastem rządzą komisarz, skarbnik i sekretarz. A jaka idealna koalicja?

Magdalena Nowacka-Goik
Po chwilowym chaosie, związanym z odwołaniem prezydenta i radnych w Bytomiu, sytuacja w bytomskim magistracie wraca do normy. Ster dzierży Halina Bieda, była wiceprezydent, która od ubiegłego czwartku jest komisarzem. Już zapowiedziała, że mimo wakacji, do czasu wyborów we wrześniu na urlop nie pójdzie. KONTYNUUJEMY NASZĄ INTERNETOWĄ SONDĘ, W KTÓREJ WYBIERACIE IDEALNĄ RADĘ MIEJSKĄ DLA BYTOMIA.

Za to od razu wprowadziła kilka zmian. Przede wszystkim połączyła kancelarię prezydenta z kancelarią rady miejskiej. - Ponieważ dzisiaj pełnię równocześnie obie funkcje, uznałam, że prościej, oszczędniej i sprawniej będzie, jeśli zostaną połączone - wyjaśnia.

Postanowiła też, że nie będzie miała rzecznika. Obsługą prasową zajmie się właśnie kancelaria. Zlikwidowany został wydział informacji i promocji. Biuro promocji natomiast zostało włączone do wydziału kultury i powstał wydział kultury i promocji.

- Kiedyś zresztą tak było, że promocja i kultura działały w jednym wydziale, bo to działki ściśle ze sobą powiązane - tłumaczy Halina Bieda. I dodaje: - Nie przenoszę się do gabinetu prezydenckiego. Nie jestem prezydentem, jestem tu po to, aby zarządzać sprawnie miastem w okresie przejściowym do następnych wyborów. Reorganizacja w urzędzie to tylko niezbędne zmiany poprawiające jego sprawne funkcjonowanie. Zmiany nie zakładają zwolnień pracowników - zapewnia. Na pewno jednak zmieni się zakres obowiązków niektórych urzędników, m.in. Katarzyny Krzemińskiej, która była do tej pory rzecznikiem prasowym i naczelnikiem właśnie wydziału informacji i promocji.

Halina Bieda nie powoła zastępców. Wiceprezydenci odwołani ustawowo otrzymali wypowiedzenia i są teraz na urlopach. Bieda rządzić będzie wspólnie ze skarbnikiem i sekretarzem. Każdy będzie miał pod sobą dwa piony, poza dotychczasowymi obowiązkami.

- Dodatkowo mnie przypadł zakres zadań prezydenta (oprócz oświaty i kultury - przyp. red.) - tłumaczy Halina Bieda. Skarbnik będzie miał pion inwestycji i spraw komunalnych, a sekretarzowi przypadnie zdrowie i sport. Tymczasem odwołany w referendum z fotela prezydenta Piotr Koj bardzo emocjonalnie podchodzi do nowej sytuacji. Niby pozostawia ją bez komentarza, ale jednocześnie nie ukrywa wzburzenia, któremu upust dał na swoim blogu. Napisał tak: "Zostały zlikwidowane dwa wydziały: kancelaria prezydenta i wydział promocji i informacji. Pozostawię to bez komentarza. Uznano także, że moi zastępcy nie są już miastu potrzebni. (...) Mimo że zostali zaproszeni na naradę, nie podziękowano im za wieloletnią pracę. Jak uczniowie musieli zgłosić się do odpowiedzi. Łaskawie zostali dopuszczeni do zabrania głosu, choć chcieli tylko podziękować za współpracę. Gdzie te dobre obyczaje?" - grzmi prezydent, kiedyś także nauczyciel historii.

W innym wpisie przypomina, ile dobrego dla miasta zrobił zlikwidowany wydział. Tymczasem internauci, chociaż nie wszyscy zadowoleni z wyboru Haliny Biedy na komisarza, do wprowadzonych zmian podeszli raczej pozytywnie. "Przecież promocja Bytomia w ostatnich latach to jakaś kpina" - napisał internauta "zwolennik zmian".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto