Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Matki wcześniaków są szczepione przeciw COVID-19

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
W Bytomiu ruszyły szczepienia matek wcześniaków.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W Bytomiu ruszyły szczepienia matek wcześniaków. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marzena Bugała
W Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu ruszyły szczepienia rodziców wcześniaków, hospitalizowanych w szpitalu. Jest to możliwe dzięki apelowi apel Fundacji Koalicja dla Wcześniaka, z którym fundacja zwróciła się 29 grudnia do Ministerstwa Zdrowia.

Pani Angelika Topka, wkrótce bez obaw będzie mogła odwiedzać swoją córeczkę Anielę w szpitalu. Dziewczynka jest wcześniakiem z niewydolnością oddechową i jest pod stałą opieką lekarzy neonatologów w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu. W poniedziałek 18 stycznia, pani Angelika została pierwszą mamą wcześniaka, która została zaszczepiona w ramach grupy "0" w Bytomiu.

- Moja córeczka jest wcześniakiem, leży na oddziale w Bytomiu trzeci miesiąc. Urodziłam ją pod koniec października. Na początku nie mogłam w ogóle jej odwiedzać z powodu pandemii. To było bardzo ciężkie. Niestety wcześniaki też są często niewydolne oddechowo, a jak wiemy COVID-19 wpływa bardzo na układ oddechowy. Tym bardziej ryzyko było ogromne. To była dosyć ciężka sytuacja, bo wiadomo chodzi o życie dziecka - mówi Angelika Topka, mama Anieli.

- W tej chwili mam możliwość zaszczepienia się na COVID-19 i nie muszę się zastanawiać czy moja wizyta u dziecka, jej zaszkodzi. Nie ma co się zastanawiać w takiej sytuacji, tylko trzeba skorzystać, że jest taka możliwość - dodaje.

Od niedawna pani Angelika może odwiedzać swoją córkę w szpitalu. - Codziennie się zastanawiałam czy mimo, że nie odczuwam skutków koronawirusa. Nie wiem czy jestem chora czy nie. Musiałabym codziennie robić badania. To jest ciężka sytuacja, bo codziennie się zastanawiam czy nie przeniosę na nią tego wirusa i czy ona nie zachoruje. Tym bardziej, że na chwilę obecną, wciąż jest niewydolna oddechowo - tłumaczy.

Po 21 dniach, czyli po podaniu drugiej dawki pani Angelika, będzie mogła odwiedzać córkę już bez obaw.

- Jesteśmy bardzo za tym aby całe nasze społeczeństwo wyszczepiło się jak najszybciej jest to możliwe. Bardzo cieszymy się, że rodzice naszych wcześniaków trafili do grupy zero, bo ta bliskość na oddziale wcześniaków jest bardzo potrzebna naszym pacjentów. Wszystko dla ich dobra - mówi Sylwia Marciniak, lekarz na oddziale neonatologii w bloku V, na oddziale wcześniaków Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu.

- Nie da się przecenić i wymienić wszystkich plusów tej sytuacji, tak naprawdę zajęłoby to dużo czasu. Każdy z nas rozumie, jak szalenie istotna jest bliskość rodziców. Ponieważ profesjonalność naszego zespołu, nasze leczenie, podawanie leków - to jest jedna część terapii takiego wcześniaka. Natomiast bliskość rodzica, budowanie więzi. Zapewnienie wcześniakowi dobrej kolonizacji, poczucia ciepła i opieki mamy, to jest kolejny etap i część leczenia. Obie te części są tak naprawdę równie ważne, by wcześniak rozwijał się prawidłowo i żeby prawidłowo potem funkcjonował i był zdrowy - dodaje pani doktor.

Do szczepienia zakwalifikowano kilkoro rodziców, bowiem zgodnie z wytycznymi NFZ, muszą to być rodzice, których dzieci spędzą w szpitalu jeszcze co najmniej cztery tygodnie. Wszystko ze względu na trzytygodniowy cykl szczepień.

- Bardzo czekaliśmy na ten dzień. Rodzice w procesie leczenia dzieci wcześnie urodzonych, odgrywają bardzo ważną funkcje terapeutyczną, w zespole terapeutycznym. W związku z tym jest to dla nas bardzo ważny moment. Obecność rodzica jest jak najbardziej wskazana przy dziecku, a chcemy, żeby procedury były sprawnie i bezpiecznie przeprowadzane ponieważ na oddziałach noworodkowych i na OIOM-ach, procedury muszą spełniać najwyższe wymogi bezpieczeństwa - mówi Kornelia Cieśla, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Bytomiu.

W Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu zaszczepiono 900 pracowników. Cały proces u nas rozpoczął się 4 stycznia. 18 styczeń to ostatni dzień szczepień pierwszą dawkę dla grupy "0", ponieważ szpital nie został zakwalifikowani do kolejnego poziomu szczepień.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto