18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: Kłopoty kupców z północnej części miasta. Prezydent obiecuje pomoc

Magdalena Nowacka-Goik
Słaba współpraca z urzędem pracy, niechęć do odsprzedawania kupcom lokali, brak pomysłu na zagospodarowanie terenów po dawnych zakładach i fatalne odśnieżanie. Na to narzekali podczas spotkania w Urzędzie Miejskim przedsiębiorcy ze Stroszka, Miechowic, Stolarzowic, oraz dzielnic Górniki i Sucha Góra, czyli północnej części miasta.

Prezydent Damian Bartyla i wiceprezydent Henryk Bonk rozmawiali z bytomskimi inwestorami tydzień temu we wtorek, na ostatnim już z cyklu spotkaniu z ludźmi małego i średniego biznesu.

- Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali od nas specjalne ankiety - mówi Izabela Domogała, kierująca wydziałem strategii i funduszy europejskich w UM.
- Na ich podstawie przygotujemy wkrótce raport i będziemy się starali pomóc przedsiębiorcom - zapewnia.

Stanisław Koza prowadzi firmę spożywczą w Miechowicach.
- Zatrudniamy 50 osób. Podczas tej zimy moi pracownicy nie mogli zaparkować samochodów z przewożoną żywnością, bo miejsca do parkowania nie były odśnieżone. Nas straż miejska gnębiła więc mandatami, a osoby odpowiedzialne za odśnieżanie były bezkarne - mówił przedsiębiorca.
Właściciel firmy Relew Wawrzyniak zwracał uwagę na brak gospodarności miasta w kwestii zbywania terenów po dawnych firmach.
- Wiem, że na wiele terenów byli chętni, ale ciągle są jakieś przeszkody i kończy się na dewastacjach - mówił właściciel firmy Relew.
Prowadzący Szkołę Językową przy Narutowicza w Stroszku mówili natomiast o tym, że inwestują od lat w remonty miejsca, którego nie mogą wykupić, chociaż już dwa razy składali wnioski.
- Próbowaliśmy najpierw, gdy lokalem zarządzał ZBM, teraz są to Bytomskie Mieszkania. I ciągle to samo - mówili szefowie szkoły.
Damian Bartyla przyznał rację przedsiębiorcom. Poprosił szkołę o ponowne złożenie wniosku, zapewnił też, że już od 1 czerwca znikną dwie z czterech spółek zajmujących się zarządzaniem nieruchomościami, co ma poprawić model zarządzania i dać oszczędności.
Co do kwestii utrzymania czystości w mieście, to poinformował, że umowy na odśnieżanie były już podpisane wcześniej i obowiązują do czerwca. Miasto zastanawia się jednak nad tym, aby w nowym sezonie zimowym założyć własną spółkę zajmującą się odśnieżaniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto