Bytom: Hunter Team Śląsk - największy klub strzelecki w południowej Polsce

Bytom - Hunter Team Śląsk
Klub Hunter Team Śląsk z Bytomia to jeden z największych klubów zrzeszających miłośników sportowego strzelania w Polsce, a na południu Polski - największy. Należą do niego mieszkańcy Bytomia, ale także Zabrza, Gliwic, Rudy Śląskiej, Bytomia, Chorzowa.
- Jest nas stałych 38 członków, większy od naszego klubu jest może tylko klub w Warszawie czy na Pomorzu - mówi - Ryszard Żymła, prezes klubu.

Wśród klubowiczów są ludzie różnych profesji : górnicy, przedsiębiorcy, policjant, a nawet dwaj szafarze. Także bytomianin, artysta-fotograf, Marcin Mazurowski. - Pasją zaraziłem także córkę, która jest u nas w grupie juniorów - mówi Mazurowski. Spotykają się na treningach w każdą niedzielę, czasem też w tygodniu. Prawie co tydzień jeżdżą na zawody od Częstochowy, przez Krakowa, także do Poznania i Łodzi. Klub, chociaż o takiej renomie, wciąż poszukuje miejsca w rodzinnym Bytomiu. Takiego, gdzie mogliby się spotykać na treningach i zawodach. Wcześniej organizowali konkursy w Rudzie Śląskiej, teraz na strzelnicy w Zabrzu- Makoszowach.
- Od niedawna mamy też możliwość korzystania ze strzelnicy sportowej, która mieści się w Zespole Szkół Mechaniczno-Elektronicznych na placu Sobieskiego. Ale jest szansa, że w końcu będziemy mieć też swoje miejsce w Bytomiu, na terenie otwartym. Jesteśmy na etapie ustaleń. Szczegółów jeszcze nie zdradzimy, ale jak się uda, to zapewniam, że będzie to wspaniałe miejsce. I na pewno pomogłoby w promocji Bytomia - dodaje prezes.
Jakie warunki trzeba spełnić, żeby wstąpić w szeregi pasjonatów ? - Wystarczą chęci i wiatrówka. A w zasadzie, na początek i sprzętu nie trzeba, jeśli ktoś chce zobaczyć, czy naprawdę to go wciągnie - mówi prezes. Nie trzeba mieć też już umiejętności, wszystkiego można nauczyć się w klubie. Ważny jest natomiast wiek. Do klubu przyjmowane są też dzieci, ale od 9 roku życia i strzelają tylko pod opieką i nadzorem starszych. Nie ma ograniczeń fizycznych. Bo to sport praktycznie dla każdego.
- Mamy znajomego z innego klubu, który jest mistrzem Polski w strzelaniu silhouette (strzelanie do wyciętych z kilkumilimetrowej blachy sylwetek zwierząt- przy. red.) , a porusza się na wózku inwalidzkim. To wspaniały sport, uczy cierpliwości, chirurgicznej wręcz precyzji, uspokaja- dodaje. Klubowicze z Hunter Team Śląsk do tej pory też strzelali do metalowych sylwetek zwierząt. - Ten sport przywędrował do nas z Anglii i nie ma nic wspólnego z zabijaniem prawdziwych zwierząt. Wręcz przeciwnie, stworzyli go ci, którzy byli temu przeciwni. My dodatkowo zamiast sylwetek zwierząt, jako chyba jedyny klub postawiliśmy na regionalny aspekt - metalowe wieże wyciągowe. To charakterystyczny element dla naszego regionu i mamy nadzieję, że w ten sposób jeszcze bardziej będziemy z nim kojarzeni - mówią - Ryszard Żymła i Marcin Mazurowski.

Klub strzelecki Ligi Obrony Kraju "Hunter-Team - Śląsk"

Zajmuje się propagowaniem strzelectwa pneumatycznego i od kilku lat organizuje cykliczne zawody w strzelectwie terenowym. Od 2009 roku przeprowadza zawody pucharu Hunter Team, obecnie - puchar im. Zenona Kuszy. Zawody te cieszą się dużą popularnością, każdorazowo uczestniczy w nim od 60 do 120 zawodników. Łącznie, do tej pory wzięło w nim udział około 1000 zawodników. Uczestnicy to nie tylko mieszkańcy naszego regionu, ale także całej Polski, a nawet Czech i Słowacji. Niezależnie od zawodów, klub organizuje regularne treningi. Popularyzacja sportu jest skierowana zarówno do dorosłych, jak i dzieci - od 9 lat. Do tej pory zawody były organizowane : na byłym poligonie strażackim w Rudzie Śląskiej-Bielszowicach, na kąpielisku leśnym w Zabrzu-Maciejowie, terenie byłej jednostki wojsk rakietowych w Mikołowie-Mokrym i w okolicach Kalet. Klub liczy, że będzie miał teren w Bytomiu.