Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom : Honorowy Obywatel Miasta. Moritz Mannheimer był pierwszy

Piotr Obrączka
Pierwszy Honorowy Obywatel Bytomia. Moritz Mannheimer to wyjątkowa postać w historii naszego miasta. Warto byłoby upamiętnić żydowskiego lekarza

Bytom widział w swych dziejach kilka wielkich, wręcz manifestacyjnych pogrzebów. Wśród nich wymienić można pożegnanie w roku 1874 księdza Józefa Szafranka, wybitnego działacza politycznego i społecznego, wieloletniego proboszcza parafii NMP. W pogrzebie tego kapłana wzięło udział 30 tysięcy ludzi, o wiele więcej niż liczył ówczesny Bytom. W 1893 chowano kolejnego proboszcza mariackiej parafii, równie zasłużonego - poetę, ks. Norberta Bonczyka.

Lekarz, radny, patriota i filantrop

Pamięć o wymienionych pogrzebach jest w Bytomiu nadal żywa, zapomniano natomiast o pogrzebie, jaki odbył się w 1911 roku. Żegnano wówczas pierwszego bodaj w dziejach Honorowego Obywatela Bytomia - Moritza Mannheimera. Urodził się 12 grudnia 1831 roku w Bytomiu, w rodzinie żydowskiej. Był doktorem medycyny, radcą zdrowia. Po studiach praktykował w Katowicach, potem osiadł w Bytomiu, przy ul. Dworcowej 41 (obecnie nr 4, siedziba banku). W roku 1866 wybrano go na członka bytomskiej rady miejskiej, dwa lata później został przewodniczącym. Funkcję członka RM pełnił przez 40 lat, w tym 38 lat stał na jej czele. Dał się poznać jako doświadczony w zarządzaniu miastem, budzący zaufanie, zasłużony w dziedzinie upowszechniania kultury i higieny oraz opieki nad sierotami. Był żarliwym patriotą, czego dał dowód w 1870 roku, zgłaszając się na do armii, jako naczelny lekarz bytomskiego szpitala garnizonowego. Opiekował się rannymi, również jeńcami. Wynagrodzenie przekazał do dyspozycji ministra wojny. W uznaniu zasług doczekał się wielu wyróżnień: w 1872 r. odznaczono go Orderem Korony IV klasy, w roku 1893, z okazji jubileuszu 25-lecia przewodniczenia RM Bytomia, nadano mu tytuł Honorowego Obywatela Bytomia. Prawdopodobnie był pierwszą tak wyróżnioną przez miasto osobą. Cesarz Wilhelm II nadał mu też Order Czerwonego Orła IV klasy.

Ostatnie pożegnanie na żydowskim cmentarzu

Zmarł w swoim domu w Bytomiu 25 kwietnia 1911 r., został pochowany na cmentarzu żydowskim przy ulicy Piekarskiej, w grobowcu rodzinnym. Jego pogrzeb, w niedzielę, 30 kwietnia 1911 r., stał się wielką manifestacja mieszkańców miasta. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęło o godz. 12 w mieszkaniu zmarłego. Nabożeństwo żałobne, odprawione przez głównego rabina dra Maxa Kopfsteina. Mimo deszczu w pogrzebie uczestniczyły tłumy mieszkańców . Witryny sklepowe i uliczne latarnie na trasie konduktu udekorowano kirem. Na czele żałobnego orszaku kroczyła orkiestra związku weteranów, związek weteranów, , bractwo strzeleckie, dzieci z powiatowego sierocińca , ochotnicza straż pożarna, członkowie żydowskiej gminy wyznaniowej, rodzina, przedstawiciele wszystkich korporacji i urzędów oraz władze miasta z burmistrzem Georgiem Friedrichem.

Do czasów hitlerowskich istniała w Bytomiu ulica Mannheimera (obecnie część ulicy Woźniaka). Dziś po Honorowym Obywatelu Bytomia pozostał jedynie gmach banku przy ul. Dworcowej 4, grobowiec rodzinny oraz znajdująca się w zbiorach MG fotografia z 1881 roku.

Może warto ocalić od zapomnienia zasłużonego Honorowego Obywatela przez wmurowanie w ścianę jego rodzinnego budynku pamiątkowej tablicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto