Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: budowa lodowiska trwa. Jak przebiegają prace przy ul. Pułaskiego? ZDJĘCIA

Szymon Bijak
Szymon Bijak
Dużo dzieje się na placu budowy lodowiska w Bytomiu.
Dużo dzieje się na placu budowy lodowiska w Bytomiu. UM Bytom
Na placu budowy lodowiska w Bytomiu, które będzie jednym z najnowocześniejszych obiektów w regionie, cały czas coś się dzieje. Choć teraz prace musiały lekko zwolnić, z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa w kraju.

- To jest nasze oczko w głowie. Tyle lat na to czekaliśmy, chcemy więc żeby ten obiekt był wizytówką miasta - tłumaczył Adam Fras, wiceprezydent Bytomia. Chodzi oczywiście o nowoczesne lodowisko powstające przy ul. Pułaskiego. Na przełomie września i października ubiegłego roku rozpoczęto tak naprawdę budowę. Postanowiliśmy sprawdzić na jakim etapie jest ona obecnie.

Prace na placu budowy lodowisko trwają

- Trwają tam prace, ale ze względu na stan epidemii, nie są tak zaawansowane jak chociażby na początku marca. Są pewne ograniczenia i obostrzenia wprowadzone dotyczące pracowników - mówi Tomasz Sanecki z biura prasowego UM w Bytomiu.

W ostatnich tygodniach działo się jednak sporo. Jak informował Urząd Miejski na swojej stronie internetowej przy ul. Pułaskiego następowało układanie warstwy docieplającej oraz izolacji przeciwwodnej dachu hali lodowiska, a także roboty wzmacniające konstrukcję budynku administracyjnego, który w środku również przebudowywano. Przypomnijmy, że ma on być wkomponowany w całość.

Lodowisko w Bytomiu: kiedy będzie oddane do użytku?

Nowa hala pomieści ponad 1400 widzów. Wiadomo także, że bytomski obiekt będzie posiadał 11 szatni, ponadto znajdą się w nim m.in. strefa VIP, punkt gastronomiczny, lokale administracyjne, sala konferencyjna oraz pomieszczenia do wykorzystania (np. jako sauna czy siłownia). Lodowisko będzie spełniać wymogi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, które są związane z transmisją meczów.

Umowa na budowę nowej hali podpisano w czerwcu ubiegłego roku, a już miesiąc później rozpoczęła się rozbiórka popularnej „Stodoły”, a następnie (na przełomie września i października) prace ziemne pod fundamenty lodowiska. Warto także wspomnieć, że główna konstrukcja nośna bytomskiego lodowiska będzie wykonana w technologii żelbetowej. Dach z kolei ma być wsparty na dźwigarach z drewna klejonego, a elewacja zostanie wykonana z płyt warstwowych.

Cała inwestycja ma kosztować około 40 milionów złotych, z czego 15 mln to środki, które miasto pozyskało miasto w ramach dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jeśli wszystkie terminy zostaną dotrzymane, to prace powinny się tu zakończyć pod koniec września 2021 roku - zapowiedziano w ubiegłym roku, kiedy ujawniono projekt całości. - Opóźnień raczej nie będzie, ale niewątpliwie tempo prac spadło - uspokaja Tomasz Sanecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto