Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom: 16-letni nożownik, który rzucił się na cztery osoby, może być sądzony jak dorosły

Katarzyna Kapusta-Gruchlik
Katarzyna Kapusta-Gruchlik
16-letni bytomianin rzucił się na cztery osoby i ranił je nożem.
16-letni bytomianin rzucił się na cztery osoby i ranił je nożem. Pawe£ Relikowski / Polskapress
Bytom. Decyzją Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Bytomiu, 16-letni Kevin F., będzie sądzony jak dorosły. Decyzja w tej sprawie, nie jest prawomocna. 16-latek odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do sprawstwa. Chodzi o awanturę domową, która rozegrała się 27 maja w jednym z mieszkań w Bytomiu. W jej wyniki cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala.

28 maja w Sądzie Rejonowym w Bytomiu, w III wydziale rodzinnym i nieletnich odbyło się posiedzenie w sprawie 16-letniego Kevina F. podejrzanego o wielokrotne ugodzenie nożem czterech osób.

- 16-latek został zatrzymany wczoraj w godzinach popołudniowych. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na umieszczenie go w Izbie Dziecka, w której spędził noc. Dzisiaj został doprowadzony do sądu rodzinnego w Bytomiu - mówi asp. sztab. Rafał Wojszczyk, rzecznik bytomskiej policji.

Posiedzenie sądu było niejawne. Sąd wydał decyzję o umieszczeniu nieletniego w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy. Sąd postanowił także, że 16-latek będzie odpowiadał jak dorosły i przekazał sprawę Prokuraturze Rejonowej w Bytomiu.

- Posiedzenie sądu odbyło się dzisiaj i było niejawne. 16-latek odmówił składania wyjaśnień, a także zaprzeczył swojemu sprawstwu. Trzeba pamiętać, że decyzja sądu nie jest prawomocna, a obrońca może złożyć zażalenie na decyzję sądu - mówi prokurator Marek Furdzik z Prokuratury Rejonowej w Bytomiu.

Przypominamy. 27 maja przed godziną trzecią policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejscu w budynku wielorodzinnym policjanci zastali cztery ranne osoby w wieku 15,19, 45 i 47 lat. Wszyscy trafili do szpitala, stan dwóch osób lekarze oceniają jako ciężki. Jedna z ranionych przez nożownika osób trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu jeszcze w nocy.

- Kobieta w średnim wieku została przywieziona do nas około 3 nad ranem z licznymi ranami kłutymi na całym ciele. Błyskawicznie trafiła na blok operacyjny. Operacja trwała wiele godzin i zakończyła się niedawno. Kobieta przebywa teraz na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jest stan jest określany jako ciężki - mówi Dziennikowizachodniemu.pl Iwona Wronka, rzeczniczka szpitala. Stan zdrowia kobiety nie uległ zmianie. 28 maja, lekarze dalej określają go jako ciężki.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto