Była rudera, jest elegancki blok mieszkalny. Kiedy na ul. Siemianowickiej pojawią się lokatorzy?

O tym, że dawny hotel robotniczy przy ul. Siemianowickiej 105b (niedaleko od granicy Bytomia z Piekarami Śląskimi, a konkretnie dzielnicą Brzeziny Śląskie), zamienia się z elegancki blok mieszkaniowy, pisaliśmy już w maju 2019 roku. Awizowanym wówczas terminem zakończenia prac był marzec 2020 roku. Dziś wiemy już, że nie udało się go dotrzymać, bo w bloku nikt jeszcze nie mieszka.

- Pierwsi lokatorzy wprowadzą się tam po nowym roku. Chcemy, żeby wszystkie prace były tam już wykonane do końca - dowiadujemy się w bytomskim Urzędzie Miejskim. To miejska spółka Bytomskie Mieszkania jest w tym przypadku inwestorem.

W pierwszym remontowanym budynku znaleźć się mają 54 mieszkania. W pierwszym bo obok znajdują się jeszcze dwa niedokończone hotele, które dziś wśród roślinności wyglądają jak w czarnobylskiej Prypeci. W wyremontowanym bloku zamontowana zostanie między innymi winda, dlatego będą tutaj mogły zamieszkać również osoby niepełnosprawne. W Bytomiu nie kryją, że w komunalnych zasobach mieszkaniowych, które w mieście stanowią głównie stare kamienice i familoki, póki co jest z tym problem.

Blok nie ma jeszcze lokatorów. Już teraz od strony ulicy Siemianowickiej prezentuje się bardzo dobrze. Wokół powstała również nowa sieć kanalizacyjna. Są też wyłożone betonową kostką miejsca parkingowe, ławki i plac zabaw z huśtawkami.

Miasto w planach ma również prace remontowe przy ul. Siemianowickiej 105a i 105e, czyli we wspomnianych dwóch niszczejących budynkach obok wyremontowanego bloku. Koszt kompleksowej modernizacji tych trzech budynków to 20,7 mln złotych. Gmina zyska dzięki temu 163 nowe mieszkań. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb mieszkaniowych bytomian.