MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Być na fali

ANNA JANUS
Wielu krótkofalowców spotkało się za zjeździe po raz pierwszy. Fot. L. Usińska
Wielu krótkofalowców spotkało się za zjeździe po raz pierwszy. Fot. L. Usińska
Cała "śmietanka" polskiego krótkofalarstwa zjechała w piątek do Piekar Śląskich. 14. Ogólnopolski Zjazd Klubu Seniorów Polskiego Związku Krótkofalowców był nie tylko okazją do wymiany poglądów.

Cała "śmietanka" polskiego krótkofalarstwa zjechała w piątek do Piekar Śląskich. 14. Ogólnopolski Zjazd Klubu Seniorów Polskiego Związku Krótkofalowców był nie tylko okazją do wymiany poglądów. Wielu krótkofalowców po raz pierwszy w życiu spotkało się "oko w oko".

- Znamy swoje pseudonimy i głosy. Często bywa tak, że przez lata nie wiemy, jak ta druga osoba wygląda - wyjaśnia Andrzej Pelczar z Krakowa.
Znak rozpoznawczy pana Andrzeja to SP9ADU. Większość jego znajomych rozpoznaje go tylko po tym znaku, nie znając nawet jego nazwiska.
Dla każdego krótkofalowca praca przy radiostacji to prawdziwa pasja.

- Moje zainteresowanie pochodzi jeszcze z czasów młodości. Marzyłem o podróżach, niestety, nie zawsze pozwalały na to finanse. Moja radiostacja umożliwia mi kontakty z ludźmi z nawet na Kajmanach - dodaje Pelczar.

Zapaleni krótkofalowcy spędzają nawet do kilku godzin dziennie przed swoją radiostacją.

Krótkofalowcy w Piekarach Śląskich działają już ponad 50 lat. W czasie stanu wojennego piekarska stacja zamilkła, odrodziła się dopiero w 1990 roku. Stanisław Czempiel jest najstarszy "stażem" wśród piekarskich krótkofalowców. W swoich zbiorach ma ponad pół miliona kart potwierdzających z 330 krajów i wysp.

- Chyba nie ma miejsca na Ziemi, z którym bym się nie kontaktował. Dzięki radiostacji mam przyjaciół na całym świecie - chwali się Czempiel.

Na zjeździe pojawił się także nestor polskiego krótkofalarstwa, konstruktor radiostacji powstania warszawskiego, Antoni Zębik z Radomska.

W gronie krótkofalowców spotkać można także kobiety. Halina Wyporska z Siedlec zaraziła się tą pasją od męża.

- Łączność z całym światem i kultura osobista ludzi, z którymi się łączymy, to najprzyjemniejsze walory tego hobby. Zdarza się także, że pomagamy sobie nawzajem. Kiedyś sprowadzaliśmy z Warszawy leki dla znajomego - wspomina pani Halina.

Trzydniowy zjazd nestorów i seniorów klubu krótkofalowców to nie tylko okazja do zacieśnienia kontaktów. W czasie zjazdu działały dwie okolicznościowe radiostacje. Ta, która pracuje na wystawie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, będzie czynna do 30 września; ma specjalny znak okolicznościowy: SN0 OTC. Druga stacja mieści się w siedzibie klubu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rusza 61. Festiwal w Opolu. Znamy szczegóły

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto