Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Braki kadrowe w szkołach w Bydgoszczy! Ratunkiem są nadgodziny i wsparcie nauczycieli-emerytów

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Wideo
od 16 lat
Tylko w I półroczu tego roku kalendarzowego w Bydgoszczy aż 75 nauczycieli ze szkół i placówek prowadzonych przez ratusz odeszło na emeryturę. To prawie cztery razy więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. A na tym nie koniec.

- Ta liczba na pewno się zwiększy - mówi Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Tak naprawdę aktualne dane dotyczące sytuacji kadrowej nauczycieli będziemy mieli po 8 września.

Jeszcze w lipcu w szkołach prowadzonych przez ratusz największe zapotrzebowanie było na nauczycieli przedmiotów zawodowych, w tym nauczycieli praktycznej nauki zawodu. Ponadto według projektu majowego arkusza organizacji pracy placówek, brakowało dużej liczby nauczycieli języka angielskiego, języka polskiego, matematyki oraz nauczycieli specjalistów: psychologów.

Ofert pracy dla nauczycieli są, ale chętnych trudno pozyskać

Ratusz nie wykluczał, że jeśli w trakcie wakacji nie uda się pozyskać nowych pracowników, to prawdopodobnie część etatów zostanie uzupełniona nauczycielami-emerytami. W niektórych szkoła tak się stało. Dyrektorzy posiłkowali się właśnie nauczycielami-emerytami, bądź nauczyciele pracujący w szkołach ponadpodstawowych zgodzili się na więcej nadgodzin na co zezwalają przepisy Prawa oświatowego.

Choć w BIP Oświata i kuratoryjnej bazie ofert pracy dla nauczycieli nie brakuje, to chętnych wcale nie jest pozyskać łatwo. Tymczasem w liceach i technikach potrzeby kadrowe są większe, bo do klas I trafiło więcej uczniów.

Sprawdziliśmy w wybranych bydgoskich szkołach ponadpodstawowych, czy dyrektorzy skompletowali kadrę nauczycielską.

- Udało mi się to dosłownie 31 sierpnia - mówi Stanisław Pilewski, dyrektor Zespołu Szkół nr 5 Mistrzostwa Sportowego. - Odeszło od nas 8 nauczycieli, część przeprowadziła się do innych miast, część przeszła do innych szkół lub awansowała. W sumie zatrudniłem 17 nowych nauczycieli np. języka angielskiego, języka polskiego, matematyki, informatyki, fizyki. Mamy też dwóch nowych trenerów pływania, choć tu braki będą, zwłaszcza, gdy dojdą uczniowie z Ukrainy. Nasi trenerzy pływania zgodzili się wziąć nadgodziny powyżej 1,5 etatu. Mamy też jednego nauczyciela-emeryta od języka polskiego.

W Zespole Szkół nr 24 nie było potrzeby skorzystania z pomocy nauczycieli-emerytów.

- Jednak i u nas była rotacja wśród nauczycieli - mówi Leszek Sobieraj, dyrektor ZS nr 24. - Część nauczycieli odeszła na zasłużoną emeryturę, niektórzy przeszli do innych szkół, ale udało mi się zatrudnić nowe osoby. Kilku naszych nauczycieli wspomoże też inne szkoły. Chodzi o nauczycieli fizyki, języka angielskiego i techniki.

Niektórzy dyrektorzy skorzystali z pomocy nauczycieli-emerytów

W VII LO nadal potrzeba na zastępstwo psychologa.

- Na dłuższym L4 przebywa też z powodów zdrowotnych nasz nauczyciel matematyki - mówi Janusz Kitajgrodzki, dyrektor VII LO. - Dlatego poprosiłem o pomoc nauczycielkę matematyki, która z końcem czerwca br. przeszła na emeryturę.

W Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich zatrudniać nauczycieli-emerytów nie było potrzeby.

- Pozyskałam trzech nauczycieli od chemii, matematyki i informatyki - mówi Justyna Ormanowska, dyrektor szkoły. - Przepisy zezwalają, aby w tym roku w szkołach ponadpodstawowych nauczyciele mogli pracować powyżej 1,5 etatu. Na szczęście, nasi nauczyciele wyrazili zgodę na nadgodziny.

W III LO dyrekcja szkoły zatrudniła 5 nowych nauczycieli (chemia, język angielski, matematyka i geografia - tu dwie osoby). Ponadto jeszcze 29 sierpnia poszukiwano matematyka (na 6 godzin), dzień później - na szczęście - udało się go pozyskać.

- Nauczyciele zgodzili się na nadgodziny i tym się ratujemy. Wspomaga nas też dwóch emerytowanych nauczycieli, którzy uczą geografii i biologii - mówi Grażyna Dziedzic, dyrektor III L. - W tym roku szkolnym mamy aż 748 uczniów, w tym jest pięć klas I. W niektórych z nich, z uwagi na liczny rocznik, uczy się nawet po 35-36 osób. Otrzymaliśmy na to zgodę ratusza.

W Zespole Szkół Budowlanych zatrudniono 8 nowych nauczycieli, w większości to nauczyciele kształcenia zawodowego.

- Niestety, nauczyciele odchodzą z zawodu i podejmują pracę w innej branży - mówi Magdalena Popielewska, dyrektor "Budowlanki". - Do pracy pozyskałam 5 emerytowanych nauczycieli, 3 z nich to właśnie nauczyciele kształcenia zawodowego, a poza tym biologii i geografii. Dodatkowo wesprą nas nauczyciele zatrudnieni w szkołach podstawowych. Przychodzić będą do nas na kilka lub kilkanaście godzin. Chodzi o takie przedmioty, jak geografia i historia sztuki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto