Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bitwa o targ

Małgorzata Himmel
Gdzieś ponad nami zapadały decyzje o zmianach właściciela terenu. A teraz każą nam się przenosić i proponują przestrzeń do handlowania porównywalną do wymiaru kopanego grobu - mówią Mirosław Oniszczuk (z prawej) i Andrzej Kajzer.
Gdzieś ponad nami zapadały decyzje o zmianach właściciela terenu. A teraz każą nam się przenosić i proponują przestrzeń do handlowania porównywalną do wymiaru kopanego grobu - mówią Mirosław Oniszczuk (z prawej) i Andrzej Kajzer.
W Bytomiu trwa konflikt między Stowarzyszeniem Kupców Miasta Bytomia, Centrum Handlowym "Szombierki" oraz Towarzystwem Sportowym "Szombierki". Sporu nie można rozstrzygnąć już od kilku lat.

W Bytomiu trwa konflikt między Stowarzyszeniem Kupców Miasta Bytomia, Centrum Handlowym "Szombierki" oraz Towarzystwem Sportowym "Szombierki". Sporu nie można rozstrzygnąć już od kilku lat.

Spór toczy się o teren należący do 2000 r. do Bytomskiej Spółki Węglowej, przy którym dziś mieści się targowisko "Zakątek". Pośrednio, w spór zaangażowani są kupcy handlujący na targowisku i młodzież trenująca piłkę nożną w Towarzystwie Sportowym.

Plany...

15 marca 2000 roku C. H. "Szombierki" wygrało przetarg na zagospodarowanie niespełna 10 tys. mkw. powierzchni przy ul. Zabrzńskiej w bytomskiej dzielnicy Szombierki. Miał tam powstać supermarket i stacja benzynowa. Inwestor, po zgromadzeniu odpowiednich pozwoleń i sporządzeniu projektów urbanistycznych, planował także przebudowę węzła komunikacyjnego. Przedsięwzięcie miało kosztować 3 miliony złotych i w całości zostać sfinansowane przez C. H. "Szombierki". Do dziś nie rozpoczęto prac, ponieważ kupcy nie zgodzili się na przeniesienie stanowisk na alternatywne targowisko... kilka metrów dalej. W konflikt zaangażowany jest także Klub Sportowy "Szombierki", który czerpie zyski z targowiska i traktuje je jako nieoficjalnego sponsora. 1 września br. C. H. "Szombierki" w asyście komornika zmuszone zostało do przejęcia terenu. "Sportowcy", mimo wyroku sądu, nie zechcieli dobrowolnie oddać go właścicielowi.

Negocjacje

Prezes C. H. "Szombierki" Wojciech Korona twierdzi, że choć od trzech lat C. H. "Szombierki" jest wieczystym użytkownikiem terenu, na którym mieści się targowisko, do tej pory klub sportowy nie przekazał mu dokumentacji ani umów, jakie zostały podpisane z kupcami. Co więcej, Korona dotarł jedynie do kilkunastu pozwoleń na działalność handlową, mimo że handlarzy jest około setki.

- Musiałem zawrzeć nowe umowy z energetyką, z firmą wywożącą śmieci. Co pewien czas spotykam się zarówno z Jerzym Poloczkiem, prezesem klubu, jak i Mirosławem Oniszczukiem, przewodniczącym Stowarzyszenia Kupców Targowisk Miejskich Miasta Bytomia. Próbuję polubownie wyegzekwować od nich dokumenty, bo przecież przejmując nieruchomość, powinienem otrzymać pełną dokumentację. Za każdym razem jestem zbywany. Co więcej, kupcy złożyli na mnie dwukrotnie doniesienie do prokuratury. Obie sprawy zostały umorzone z powodu braku podstaw do wszczęcia postępowania - dodaje Korona.

Miał być zysk, są same straty

W najbliższym czasie, jeśli nadal kupcy będą utrudniać wykonanie inwestycji, Korona zamierza wystąpić na drogę sądową.

- Uważam, że należy mi się odszkodowanie. Nie dostaję od kupców żadnych opłat za handel na tym terenie, pieniądze na podstawie jakichś nie znanych mi umów przekazywane są do K. S. "Szombierki". Szacuję, że miesięcznie tracę około 50 tys. zł. Należy to pomnożyć przez 40 miesięcy. Kwota łatwa do obliczenia. Tylko dlaczego ja mam być cichym sponsorem klubu sportowego? - komentuje Wojciech Korona.

Sporny teren

Mirosław Oniszczuk prezes Stowarzyszenia Kupców Miasta Bytomia twierdzi, że przeniesienie kupców na proponowane alternatywne targowisko w ogóle nie wchodzi w grę.

- Handlowcy, w większości byli górnicy ze zlikwidowanych kopalń, włożyli w to targowisko wszystkie swoje oszczędności, poświęcili pieniądze z odpraw górniczych. Jaki my mamy interes, aby się na to zgodzić? - pyta.

Andrzej Kajzer, jeden z handlowców: - To jest moja ziemia! Nie ruszę się stąd! Jeśli Korona tego nie rozumie, to niech sprowadzi ciężki sprzęt i przejedzie po moim stoisku. Negocjacji nie będzie! - dodaje pan Franciszek.

Gdzie jest moralność?

Targowisko w 90 proc. finansuje działalność statutową T. S. "Szombierki".

- Jeśli zostanie zlikwidowane, upadnie klub. I nie chodzi o nas, ale o dzieci, które tu trenują. To dla nich jedyny sposób na zagospodarowanie wolnego czasu. Nie jesteśmy w stanie pozyskać sponsora. Opłaty z targowiska to praktycznie jedyne źródło naszego finansowania. Rozumiem, że teraz zmienił się właściciel. Skoro to jego teren, może robić z nim, co zechce. Ale oprócz prawa jest jeszcze chyba moralność - powiedział Krzysztof Rogala, sekretarz T. S. Szombierki.

24 września odbyło się spotkanie kupców i zarządu C. H. "Szombierki". Stronom po raz kolejny nie udało się dojść do porozumienia.


Jacek Wicherski rzecznik prasowy bytomskiego Urzędu Miasta:

Sytuacja jest patowa i bardzo skomplikowana, ponieważ każda z trójki zainteresowanych osób dąży do tego, aby wygrać na tym konflikcie. Spór toczy się niezależnie do miasta. Jedyny nasz udział polega na zaproponowaniu terenu pod alternatywne targowisko. Sprawa jest trudna. Jej zakończenie zależy od mediacji między stronami.


Wojciech Korona prezes C. H. Szombierki:

Kiedy wygraliśmy przetarg, staliśmy się wieczystym użytkownikiem terenu, należącego do Skarbu Państwa. Od tego czasu mieliśmy prawo do rozpoczęcia inwestycji i czerpania zysków z targowiska. Niestety, nie uzyskaliśmy zgody na budowę, ponieważ kupcy zbojkotowali naszą inwestycję. Od dwóch lat teren jest niezagospodarowany, negocjacje z inwestorem budowy stacji benzynowej zostały zawieszone. Teren jest martwy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto