MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bez wyobraźni...

(sb)
St. post. Łukasz Szylendak przesłuchiwał wczoraj dwóch złomiarzy podejrzanych o próbę kradzieży słupa trakcji elektrycznej. Fot. Rafał Jakoktochce
St. post. Łukasz Szylendak przesłuchiwał wczoraj dwóch złomiarzy podejrzanych o próbę kradzieży słupa trakcji elektrycznej. Fot. Rafał Jakoktochce
Siedmiometrowy słup trakcji elektrycznej chwieje się w posadach. Traci równowagę i przewraca się prosto na nadjeżdżający tramwaj... Na szczęście ten czarny scenariusz nie spełnił się, choć tragedia była o włos.

Siedmiometrowy słup trakcji elektrycznej chwieje się w posadach. Traci równowagę i przewraca się prosto na nadjeżdżający tramwaj...

Na szczęście ten czarny scenariusz nie spełnił się, choć tragedia była o włos. Na stary, nieczynny już słup, który stał przy ul. Łagiewnickiej 18 w Bytomiu, połakomili się we wtorek kilka minut po godz. 19 dwaj złomiarze.
- O tym, że dwóch mężczyzn obtłukuje beton z nieczynnego już słupa trakcji elektrycznej, powiadomił nas przejeżdżający tą drogą kierowca - mówi podinsp. Stanisław Surowiec, rzecznik KMP w Bytomiu.

Kiedy kierowca zobaczył dwójkę złodziei, natychmiast zadzwonił z komórki do oficera dyżurnego policji. Na miejsce przyjechali policjanci, a zaraz za nimi straż pożarna i miejska. Tymczasem złomiarze cały czas nadal "pracowali" nad słupem.
- Słup był już tak obity z betonu, że trzymał się jedynie na zbrojeniach. W każdej chwili mógł runąć na jezdnię. Wszyscy przeżyli chwilę grozy. Potrzebna była natychmiastowa interwencja strażaków, którzy musieli usunąć słup - mówi Surowiec.

Słup znajdował się jedynie 1,5 metra od torowiska. Został wstrzymany ruch tramwajów i samochodów.

Przyłapani na gorącym uczynku złodzieje to bytomianie, 50-letni Joachim P. i 51-letni Alfons W. Obydwaj nie pracują. Na życie zarabiają, zbierając złom. Za usiłowanie kradzieży grozi mogą posiedzieć za kratkami nawet pięć lat.
- Analizujemy wcześniejsze podobne przypadki - mówi Surowiec. - Całe środowisko złomiarzy zostało wzięte pod lupę. Wciąż szukamy sprawców, którzy prawie dwa tygodnie w Bytomiu wykręcili ze słupów elementy, które łączył je z fundamentami.


Zasilanie awaryjne
14 stycznia na granicy Bytomia i Piekar Śląskich złomiarze doprowadzili do tego, że na ziemię runęły dwa 27-metrowe słupy wysokiego napięcia. Zostały zerwane linie wysokie napięcia, a piekarzanom groziło, że pogrążą się w ciemnościach. Przez cały tydzień miasto było na zasilaniu awaryjnym. Zostały już postawione dwa nowe słupy i wszystko wróciło do normy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto