Nie mogę płacić więcej, to po prostu zbyt duże obciążenie - mówi lokatorka jednej z prywatnych kamienic w centrum Bytomia. - Dostałam to mieszkanie od gminy, nie wybierałam sobie sama. Nie stać mnie na to, aby płacić dwa razy więcej, utrzymuję się jedynie z niewielkiej emerytury.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, od 1 grudnia w prywatnych kamienicach stawki czynszów mogą rosnąć. Do tej pory ludzie wynajmujący mieszkania w prywatnym budynku płacili ok. 3 zł za metr kwadratowy. Teraz mogą płacić nawet 6-7 zł za metr. Stawka czynszu zależy bowiem od tzw. wartości odtworzeniowej budynku. W naszym województwie wynosi ona 2600 zł. Czy właściciele skorzystali ze swoich uprawnień i podnieśli czynsze?
- Skorzystałam z możliwości, ale nie w pełnej formie - mówi właścicielka jednej z kamienic z dziewięcioma mieszkaniami w centrum Bytomia. - Wybrałam złoty środek i stawkę 5 złotych za metr. Z tych czynszów naprawdę trudno jest utrzymać kamienicę! Wiem, że inni właściciele również podnieśli czynsze, ale o ile, trudno ocenić, bo każdy dopasowuje to do potrzeby, stanu kamienicy itp.
W centrum Bytomia jest około 10 prywatnych budynków. Ile jest w całym mieście nie wiadomo, bo nikt nie prowadzi ewidencji, nie działa tu również Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości.
- O podwyżce powiadomiłem lokatorów już w październiku - mówi Ryszard Świdziński, właściciel dwóch kamienic w centrum Bytomia. - Zamiast 3 złotych 12 groszy za metr kwadratowy, trzeba teraz płacić 5 złotych 50 groszy. Ludzie się tego spodziewali, nie byli zaskoczeni.
Jak twierdzą właściciele kamienic, chociaż czynsze będą większym obciążeniem dla kieszeni lokatorów, to i tak nie pozwolą na utrzymanie kamienic.
- Nawet maksymalna stawka wystarczy tylko na bieżące utrzymanie budynku, ale na generalny remont już nie - mówi Świdziński.
Kapitalny remont starej kamienicy może pochłonąć nawet 1,5 mln zł. Dlatego właściciele kamienic są szczęśliwi, jeśli w ich budynku znajdują się sklepy. Inaczej musieliby dopłacać. Lokatorów z kolei nie interesuje to, czy właściciel kamienicy zarabia, czy nie.
- Nasz budynek nie był remontowany od lat, w ogóle nie powinniśmy płacić, a już na pewno nie tyle - denerwują się mieszkańcy kamienicy w centrum Bytomia.
W Bytomiu stawka czynszu w gminnych mieszkaniach wynosi maksymalnie 3 zł 30 gr. Czy lokatorzy "z przydziału", mieszkający w prywatnych kamienicach, również powinni obawiać się podwyżek?
- Moim zdaniem te czynsze powinny być niskie - ocenia Krzysztof Głowacz, naczelnik Wydziału Lokalowego Urzędu Miejskiego. - Prawdopodobnie po nowym roku również gmina zadecyduje o podwyżkach w swoich zasobach.
W Piekarach Śląskich urzędnicy nie wiedzą, ile jest tu prywatnych kamienic. Policzenie ich nie jest proste, zwłaszcza, że w wielu przypadkach właściciele nie mają jeszcze uregulowanych praw własności.
- Trwa ewidencjonowanie tych budynków. W tej chwili jest dopiero tworzona baza danych, dotycząca, między innymi, kamienic czynszowych. Ma powstać w ciągu dwóch lat - informuje Teresa Nowak, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Piekarach Śląskich.
Właścicieli około 50 piekarskich kamienic skupia Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości. Obecnie stosowana przez nich stawka czynszu za jeden metr kwadratowy mieszkania w prywatnej kamienicy waha się od 2 zł 40 groszy do 3 zł 19 groszy. Czy w związku z nowymi możliwościami prawnymi, jakie pojawiły się 1 grudnia, właściciele planują podwyżkę czynszów? - Podwyższymy czynsze, ale bardzo nieznacznie.
Będzie to zaledwie podwyżka o stopę inflacji, czyli od pięciu do dziesięciu groszy za metr kwadratowy - mówi Andrzej Janus, członek Zrzeszenia i współwłaściciel kamienicy.
Twierdzi, że w dzisiejszych czasach ściągnięcie czynszu, zwłaszcza od lokatorów z tzw. przydziału jest bardzo trudne. Ludzie nie płacą.
- Wyszliśmy z założenia, że lepiej dostać mniejszy czynsz niż podwyższyć go i nie mieć go wcale. Kamienice nie są dochodowym przedsięwzięciem, chyba, że ktoś ma w nich lokale użytkowe, czyli sklepy czy siedziby banków. To jednak jest możliwe tylko wtedy, gdy kamienica jest ładna i stoi w samym centrum miasta. Takich domów jednak w Piekarach jest niewiele - dodaje Janus.
Nie wiadomo, w ilu prywatnych kamienicach w Tarnowskich Górach podrożeją czynsze. W Urzędzie Miejskim nie ma na ten temat żadnych danych, nie można również skontaktować się ze Zrzeszeniem Właścicieli Nieruchomości działającym w mieście.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?