Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

5.50 zamiast 3.12 za metr kwadratowy

ANNA DZIEDZIC, DOROTA NIEĆKO
Bytom, ul. Dworcowa. Właściciele prywatnych kamienic twierdzą, że podwyżki nie wystarczą na utrzymanie budynków.
Bytom, ul. Dworcowa. Właściciele prywatnych kamienic twierdzą, że podwyżki nie wystarczą na utrzymanie budynków.
Nie mogę płacić więcej, to po prostu zbyt duże obciążenie - mówi lokatorka jednej z prywatnych kamienic w centrum Bytomia. - Dostałam to mieszkanie od gminy, nie wybierałam sobie sama.

Nie mogę płacić więcej, to po prostu zbyt duże obciążenie - mówi lokatorka jednej z prywatnych kamienic w centrum Bytomia. - Dostałam to mieszkanie od gminy, nie wybierałam sobie sama. Nie stać mnie na to, aby płacić dwa razy więcej, utrzymuję się jedynie z niewielkiej emerytury.

Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, od 1 grudnia w prywatnych kamienicach stawki czynszów mogą rosnąć. Do tej pory ludzie wynajmujący mieszkania w prywatnym budynku płacili ok. 3 zł za metr kwadratowy. Teraz mogą płacić nawet 6-7 zł za metr. Stawka czynszu zależy bowiem od tzw. wartości odtworzeniowej budynku. W naszym województwie wynosi ona 2600 zł. Czy właściciele skorzystali ze swoich uprawnień i podnieśli czynsze?

- Skorzystałam z możliwości, ale nie w pełnej formie - mówi właścicielka jednej z kamienic z dziewięcioma mieszkaniami w centrum Bytomia. - Wybrałam złoty środek i stawkę 5 złotych za metr. Z tych czynszów naprawdę trudno jest utrzymać kamienicę! Wiem, że inni właściciele również podnieśli czynsze, ale o ile, trudno ocenić, bo każdy dopasowuje to do potrzeby, stanu kamienicy itp.

W centrum Bytomia jest około 10 prywatnych budynków. Ile jest w całym mieście nie wiadomo, bo nikt nie prowadzi ewidencji, nie działa tu również Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości.

- O podwyżce powiadomiłem lokatorów już w październiku - mówi Ryszard Świdziński, właściciel dwóch kamienic w centrum Bytomia. - Zamiast 3 złotych 12 groszy za metr kwadratowy, trzeba teraz płacić 5 złotych 50 groszy. Ludzie się tego spodziewali, nie byli zaskoczeni.

Jak twierdzą właściciele kamienic, chociaż czynsze będą większym obciążeniem dla kieszeni lokatorów, to i tak nie pozwolą na utrzymanie kamienic.

- Nawet maksymalna stawka wystarczy tylko na bieżące utrzymanie budynku, ale na generalny remont już nie - mówi Świdziński.

Kapitalny remont starej kamienicy może pochłonąć nawet 1,5 mln zł. Dlatego właściciele kamienic są szczęśliwi, jeśli w ich budynku znajdują się sklepy. Inaczej musieliby dopłacać. Lokatorów z kolei nie interesuje to, czy właściciel kamienicy zarabia, czy nie.

- Nasz budynek nie był remontowany od lat, w ogóle nie powinniśmy płacić, a już na pewno nie tyle - denerwują się mieszkańcy kamienicy w centrum Bytomia.

W Bytomiu stawka czynszu w gminnych mieszkaniach wynosi maksymalnie 3 zł 30 gr. Czy lokatorzy "z przydziału", mieszkający w prywatnych kamienicach, również powinni obawiać się podwyżek?

- Moim zdaniem te czynsze powinny być niskie - ocenia Krzysztof Głowacz, naczelnik Wydziału Lokalowego Urzędu Miejskiego. - Prawdopodobnie po nowym roku również gmina zadecyduje o podwyżkach w swoich zasobach.

W Piekarach Śląskich urzędnicy nie wiedzą, ile jest tu prywatnych kamienic. Policzenie ich nie jest proste, zwłaszcza, że w wielu przypadkach właściciele nie mają jeszcze uregulowanych praw własności.

- Trwa ewidencjonowanie tych budynków. W tej chwili jest dopiero tworzona baza danych, dotycząca, między innymi, kamienic czynszowych. Ma powstać w ciągu dwóch lat - informuje Teresa Nowak, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Piekarach Śląskich.

Właścicieli około 50 piekarskich kamienic skupia Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości. Obecnie stosowana przez nich stawka czynszu za jeden metr kwadratowy mieszkania w prywatnej kamienicy waha się od 2 zł 40 groszy do 3 zł 19 groszy. Czy w związku z nowymi możliwościami prawnymi, jakie pojawiły się 1 grudnia, właściciele planują podwyżkę czynszów? - Podwyższymy czynsze, ale bardzo nieznacznie.

Będzie to zaledwie podwyżka o stopę inflacji, czyli od pięciu do dziesięciu groszy za metr kwadratowy - mówi Andrzej Janus, członek Zrzeszenia i współwłaściciel kamienicy.

Twierdzi, że w dzisiejszych czasach ściągnięcie czynszu, zwłaszcza od lokatorów z tzw. przydziału jest bardzo trudne. Ludzie nie płacą.

- Wyszliśmy z założenia, że lepiej dostać mniejszy czynsz niż podwyższyć go i nie mieć go wcale. Kamienice nie są dochodowym przedsięwzięciem, chyba, że ktoś ma w nich lokale użytkowe, czyli sklepy czy siedziby banków. To jednak jest możliwe tylko wtedy, gdy kamienica jest ładna i stoi w samym centrum miasta. Takich domów jednak w Piekarach jest niewiele - dodaje Janus.

Nie wiadomo, w ilu prywatnych kamienicach w Tarnowskich Górach podrożeją czynsze. W Urzędzie Miejskim nie ma na ten temat żadnych danych, nie można również skontaktować się ze Zrzeszeniem Właścicieli Nieruchomości działającym w mieście.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 5.50 zamiast 3.12 za metr kwadratowy - Bytom Nasze Miasto

Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto