Rodzice Patrycji z Piekar Śląskich najpierw szukali swojej córki na własną rękę. Dziewczyna wyszła z domu do szkoły 2 czerwca rano. Od tamtej pory nie pojawiła się już w domu.
- To był ostatni raz, kiedy ją widzieliśmy. Szukaliśmy najpierw u znajomych, kolegów i koleżanek ze szkoły. Niestety na próżno. Poprosiliśmy o pomoc policję - mówi Krzysztof Świątek, ojciec Patrycji.
Rodzice przyznają, że już kilka razy córce zdarzyło się przez kilka dni przebywać poza domem, ale nigdy jej nieobecność nie była tak długa jak teraz. Są już mocno zaniepokojeni o losy dziewczyny. Patrycji szuka już także piekarska policja. Policjanci ze zdjęciami dziewczyny patrolują miasto.
Patrycja ma 162 centymetry wzrostu, wygląda na około 16 lat. Jest krępej budowy ciała, ma okrągłą twarz, śniadą cerę. Szatynka, ma proste włosy do ramion. W dniu, w którym zniknęła, miała na sobie różową bluzkę z krótkim rękawem, niebieską marynarkę z dżinsu oraz jasnoniebieskie dżinsy. Na nogach sportowe buty. Dziewczyna może mieć przy sobie niewielki plecak.
Wszyscy, którzy mogą pomóc w odnalezieniu czternastolatki, proszeni są o kontakt z dyżurnym piekarskiej Komendy Miejskiej Policji (287 22 30) lub telefon do najbliższej jednostki policji w każdym innym mieście (997).
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?