Sprawą zabójstwa 13-letniej Patrycji z Bytomia żyła na początku tego roku cała Polska. 12 stycznia rodzice dziewczyny zgłosili policji jej zaginięcie. Szukali jej funkcjonariusze, rodzina i znajomi, w tym Kacper S., który jako ostatni widział Patrycję żywą.
Dobę później policjanci odnaleźli ciało nastolatki w Piekarach Śląskich. Dziewczyna miała wiele ran zadanych ostrym narzędziem. Kacper, który spotykał się z Patrycją, najpierw utrzymywał, że w dniu jej zabójstwa pokłócił się z nią, po czym ona wsiadła do autobusu. W toku śledztwa przyznał się jednak do jej zamordowania.
Miał zadać jej ponad 20 ciosów nożem w okolice klatki piersiowej, brzucha, nogi i rąk oraz podciąć jej gardło. Śmiertelny okazał się cios zadany prosto w serce. Do dziś nie znaleziona ostrza, którym dokonał zbrodni.
Dziewczyna, jak się okazało, była w ciąży i dlatego chłopak miał ją zabić. Nastolatek trafił do schroniska dla nieletnich. Sądzony jest jako nieletni. W momencie zabójstwa dziewczyny, nie miał bowiem ukończonych 15 lat.
We wtorek, 14 grudnia, przed Wydziałem Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach rozpoczęło się pierwsza rozprawa chłopaka. Obecni byli na niej także rodzice Patrycji. Z uwagi na rodzaj postępowania, nie mogą występować w roli oskarżycieli posiłkowych. Mają jednak prawo składać wnioski dowodowe.
Postępowanie toczy się za zamkniętymi drzwiami. Ma ustalić okoliczności śmierci Patrycji. Sąd zebrał m.in. opinie: psychologiczną i psychiatryczne, zespołu diagnostycznego przy schronisku dla nieletnich, w którym przebywa Kacper Ś. oraz wyniki badań DNA w zakresie ojcostwa nienarodzonego dziecka dziewczyny.
Kolejne rozprawy zaplanowano na 15 i 16 grudnia. Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu zapadnie wyrok.
Kacprowi grozi pobyt w zakładzie poprawczym do 21. roku życia lub pobyt w zamkniętym ośrodku psychiatrycznym, jeśli na takie rozwiązanie wskażą biegli.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?