Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Polonia Bytom wreszcie wygrała mecz na wyjeździe i dzięki temu wydostała się ze strefy spadkowej. W sobotę w Oleśnicy podopieczni Bolesława Gruszki wygrali 1:0 z miejscową Pogonią. "Złotą" bramkę strzelił w 64 minucie z rzutu karnego Mariusz Wiśniewski.
- W końcu dopisało nam szczęście. Były, co prawda, protesty w sprawie karnego, ale według mnie były one zupełnie bezpodstawne. Tak to już jest, że ci, przeciwko którym dyktuje się "jedenastkę", zawsze uważają, że była niesłuszna - twierdzi trener Gruszka. - Ważne jest to, że zdobyliśmy trzy punkty. Był to mecz walki, mieliśmy kilka sytuacji bramkowych i jedną z nich wykorzystaliśmy.
Polonia zagrała w sobotę dobry mecz. Cały zespół prezentował równy poziom. Bezbłędnie w bramce spisywał się Jacek Gorczyca. Obroną mądrze kierował Wojciech Szeląg. Słowa uznania należą się również Dariuszowi Okoniowi i Wiśniewskiemu. Mało odczuwalny był brak dwóch podstawowych piłkarzy, Marcina Ziai i Grzegorza Gadzińskiego.
- Jutro gramy u siebie z Bielawianką-Błękitni Bielawa. W tym meczu na pewno nie zagra Mirosław Wania. Z gry wyeliminowała go czwarta żółta kartka, otrzymana w Oleśnicy. Pod znakiem zapytania stoi również występ Okonia i Marcina Cebuli. Obaj z powodu kontuzji opuścili w sobotę boisko. Nie wiadomo też, czy zagra Ziaja. Na szczęście wróci do składu Gadziński - informuje Gruszka. - Naszą sytuację kadrową skomplikowały nowe przepisy dotyczące transferów. Byliśmy o krok od pozyskania dwóch nowych piłkarzy, ale od 19 maja jest to już niemożliwe. W tej chwili nowych zawodników można zatwierdzać do gry jedynie w lutym i w lipcu. Dla mnie jest to beznadziejne rozwiązanie.
Bez wzmocnień Polonia znacznie zbliżyła się do miejsca gwarantującego utrzymanie się w III lidze. Po wygranej z Piastem Gliwice trener Gruszka zapowiadał zdobycie co najmniej 10 punktów w czterech ostatnich meczach. Po spotkaniu w Oleśnicy do zdobycia pozostało już tylko siedem.
- Na pewno jest to możliwe do zrealizowania - uważa prezes Edward Lonka. - Jutro u siebie zagramy o trzy punkty. Nie ma innej możliwości. Dzisiaj jesteśmy "nad kreską" i to się liczy. Atmosfera w zespole też jest lepsza. Chłopcy są bardzo zmobilizowani. W tych ostatnich meczach dużo będzie również zależeć od wyników naszych rywali. Piłka nożna jest dziwna i nieprzewidywalna, co pokazują również mecze na Mistrzostwach Świata.
Skład Polonii w meczu z Pogonią Oleśnica: Jacek Gorczyca - Arkadiusz Świder, Wojciech Szeląg, Mariusz Wiśniewski, Piotr Gumulski - Sławomir Zachnik (89 Sławomir Wyrzykowski), Dariusz Okoń (67 Piotr Lasyk), Mirosław Wania, Mirosław Kmieć - Paweł Knapik, Marcin Cebula (78 Marcin Kłosiński).
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?