MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wygrać z Koreą?

MARCIN ZASADA
Agnieszka Busler przyjmuje zakład na zwycięstwo Korei. Fot. LUCYNA USIŃSKA
Agnieszka Busler przyjmuje zakład na zwycięstwo Korei. Fot. LUCYNA USIŃSKA
Dziś oczy całej Polski będą zwrócone na telewizyjną relację z Pusan. O godz. 13.30 naszego czasu podopieczni Jerzego Engela zagrają swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata.

Dziś oczy całej Polski będą zwrócone na telewizyjną relację z Pusan. O godz. 13.30 naszego czasu podopieczni Jerzego Engela zagrają swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata. I chociaż przeciwnikiem nie jest Argentyna, czy Brazylia, a Korea Południowa, spotkaniu towarzyszy ogromne zainteresowanie.

Prawdziwe oblężenie przeżywają salony bukmacherskie. Szansę na swoje zwycięstwo zwietrzyli sportowi hazardziści.

- Postawiłem wczoraj 100 złotych na zwycięstwo Polaków - chwali się Adam Polak.

- Polacy potrafią się zmobilizować na najważniejsze mecze i wierzę, że tak będzie i tym razem. Bo jeśli nie, to żona mnie chyba zabije. - Będzie remis - uważa Marek Cherjan, były piłkarski sędzia pierwszoligowy. - To będzie sprawiedliwy wynik. Chciałbym, żeby Polska wygrała, ale podział punktów też będzie bardzo korzystny.

Ręce zacierają przyjmujący zakłady. Mistrzostwa Świata w piłce nożnej skłoniły do spróbowania hazardu wielu fanów futbolu. A powszechnie wiadomo, że w naszym kraju znają się na nim wszyscy.

- Dziś przeżywamy prawdziwy nalot kibiców. Chętnych do gry naprawdę nie brakuje - mówi Marek Rudnicki, bukmacher w salonie "Toto mix". - Sam nigdy nie angażuję się w coś takiego. Serce podpowiada mi, co prawda, zwycięstwo naszych, ale rozsądek mówi inaczej. Mimo wszystko jednak, obstawiłbym remis z małym wskazaniem na Polskę.

Różne kursy obowiązują w poszczególnych punktach. W "Toto mix" za każdą złotówkę postawioną na Koreańczyków płaci się 2 zł 45 gr, zaś na Polaków 2 zł 85 gr. Za trafnie wytypowany remis dostaniemy 2 zł 95 gr. Nieco inaczej wygląda to w "Profesjonalu". Każdy, kto postawi pieniądze na Koreę, ma szansę pomnożyć je razy 2,3. Za zwycięstwo Polski płacą 2 zł 85 gr, zaś za remis 2 zł 95 gr. W "STS" wygrana gospodarzy wyceniana jest na 2 zł 4 gr, a triumf naszych na 2 zł 7 gr. Za złotówkę postawioną na remis dostaniemy aż 3 zł.

- Jasno wynika z tego, że faworytem jest Korea. Tak typuje też większość kibiców. 90 procent obstawia zwycięstwo gospodarzy. Korea jest dla nich pewniakiem - informuje Agnieszka Busler z "STS". - Mecz cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Bardzo mało jest typów na remis. Hazardziści są przekonani, że nie będzie podziału punktów.

- Meczowi towarzyszy ogromne zainteresowanie. Jest również bardzo duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o typy. Można powiedzieć, że rozkłada się to po połowie - powiedziała nam pani, przyjmująca zakłady w "Profesjonalu".

Niestety, bardzo mało jest prawdziwych optymistów. Większość graczy chce po prostu zarobić, a za bardziej prawdopodobną uważają wygraną naszych rywali. Mało kto wierzy w wygraną Polski. - Raczej się nie uda - uważa Grzegorz Wójcik. - Postawiłem na Koreę, bo Polacy nie dadzą jej rady. Są wolniejsi i słabsi. Nie mają szans z szybkimi i zwinnymi Azjatami. Podopieczni Engela są również zbyt pewni siebie. To może im tylko zaszkodzić.

Trenerzy piłkarscy są nieco bardziej wstrzemięźliwi.

- Bardzo trudno coś wytypować. Jest to bowiem pierwszy mecz. Za Koreą świadczy atut własnego boiska, ale to nie wszystko. Liczę na remis - uważa Bolesław Gruszka, trener bytomskiej Polonii.

- Uważam, że muszą zagrać naprawdę dobrze, żeby chociaż zremisować. Powinni szukać szansy w kontrach i dzięki nim strzelić bramkę. Myślę jednak, że będzie remis 1:1 - przewiduje Marek Koniarek, trener Ruchu Radzionków.

Niestety, za ogólnonarodową euforią związaną z meczem naszej reprezentacji, nie poszli pracodawcy. Nie zamierzają zwalniać swych pracowników na spotkanie z Koreą. - Nie dajmy się zwariować - uspokaja Krzysztof Wójcik, prezydent Bytomia. - Ja, podobnie jak wszyscy pracownicy Urzędu Miejskiego, będę w tym czasie w pracy. Mecz Polska-Korea nie jest końcem świata i nie będziemy robić żadnych wyjątków. Ja sam będę gorąco kibicował naszej reprezentacji, chociaż muszę przyznać, że jestem pełen obaw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto