MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Olimpii wygrali z MOSiR-em Zabrze

MARCIN ZASADA
Szczypiorniści Olimpii Piekary Śląskie minimalnie wygrali sobotni mecz z MOSiR-em Powen Zabrze 23:22. Spotkanie było bardzo chaotyczne. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie.

Szczypiorniści Olimpii Piekary Śląskie minimalnie wygrali sobotni mecz z MOSiR-em Powen Zabrze 23:22. Spotkanie było bardzo chaotyczne. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Najbardziej dramatyczna była jednak końcówka. Piekarzanie wyszli na prowadzenie i na szczęście nie oddali go do końca meczu. Po tym zwycięstwie Olimpia awansowała na piątą pozycję w tabeli.

- Wygraliśmy szczęśliwie, ale raczej zasłużenie - powiedział "DZ" Krzysztof Przybylski. - Z przebiegu całego meczu byliśmy lepszym zespołem. W spotkaniu z Chrobrym teoretycznie również byliśmy lepsi, ale przegraliśmy. Trzeba jednak przyznać, że trochę "pomogli" nam w tym sędziowie. Z MOSiR-em odnieśliśmy ważne zwycięstwo, które przybliża nas do czołowej szóstki.

Ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie tylko dwaj zawodnicy. Dariusz Wisiński zdobył aż 11 goli, a Arkadiusz Miszka dodał 7 bramek. Bardzo krótko na boisku występował Mariusz Kempys, który nie jest jeszcze w pełni sił po kontuzji.

- Nadal nie jestem jeszcze w najwyższej formie. Dodatkowo przyplątała mi się mała kontuzja stopy - mówi Kempys. - Poza tym nie jestem jeszcze w pełni sił po złamaniu ręki. Dojście do pełnej dyspozycji zajmie mi jeszcze kilka tygodni. W meczu z MOSiR-em bardzo walczyliśmy w obronie i to przyniosło rezultat. Bardzo dobrze bronił Sławek Szenkiel. Świetnie zagrali również Darek Wisiński i Arkadiusz Miszka. Teraz w każdym meczu musimy dawać z siebie wszystko. Musimy grać na sto procent swoich możliwości.

W sobotę Olimpię czeka bardzo ważny mecz z Zagłębiem Lubin. W środę piekarzanie zmierzą się ze stołeczną Warszawianką.

- Do każdego meczu podchodzimy poważnie i w każdym walczymy o zwycięstwo - podkreśla Przybylski. - Te dwa spotkania będą bardzo ciężkie. Zagramy z silnymi zespołami, jednak powalczymy o punkty. Przydałoby się chociaż jedno zwycięstwo. Naszym celem nadal jest dostanie się do czołowej szóstki. Szanse oceniam na 50 procent. Musimy przede wszystkim poprawić grę w obronie i skuteczność w ataku. Trzeba również popracować nad kontratakami. Czeka nas jeszcze wiele ciężkich meczów.


Skład Olimpii: Szenkel, Michał Adamkiewicz - Przybylski, Wisiński (11), Robert Tatz, Mariusz Kempys (1), Marcin Chojniak (3), Jacek Ignacik, Miszka (7), Marcin Smolin (1), Damian Biernacki, Tomasz Tobolewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto