Pożar na Śmieszku w Żorach. Zapaliły się trawy i trzcina. Ogień szybko opanowano, ale z powodu suszy strażacy apelują o ostrożność
Około pięćdziesiąt metrów kwadratowych trawy i trzciny objętych było ogniem nad żorskim Śmieszkiem. Zgłoszenie o pożarze nad kąpieliskiem odebrała w ostatnim czasie żorska straż pożarna. Pod podany w zgłoszeniu adres zadysponowano dwa zastępy strażaków.
- Nasze działania polegały na ugaszeniu ognia przy podaniu jednego prądu wody w natarciu na płonący teren - wyjaśnia mł. bryg. Krzysztof Kuś, oficer prasowy KM PSP w Żorach.
Sytuację szybko udało się opanować, jednak jak podkreślają strażacy tego typu pożary bywają bardzo groźne. Zwłaszcza w okresie takim, jak teraz gdy panuje susza. W związku z tym, strażacy apelują o ostrożność.
- Apelujemy o ostrożne posługiwanie się zwłaszcza otwartym ogniem - mówią strażacy z żorskiej PSP, podkreślając, że w trakcie suszy poważne zagrożenie pożarowe może wywołać nawet niedopałek papierosa, a jednocześnie dodając, że w przypadku pożaru nad Śmieszkiem przyczyna wybuchu ognia była niemożliwa do ustalenia.
Szczęśliwie w ostatnim czasie w Żorach nie doszło do żadnych poważnych pożarów traw. - Nie odnotowaliśmy wzrostu takich zgłoszeń - informuje mł. bryg. Krzysztof Kuś z żorskiej straży pożarnej.
Tyle szczęścia nie mieli już jednak strażacy z innych miast nawet na Śląsku. W ostatnich dniach w wyniku pożaru lasu w Miasteczku Śląskim spłonęło około 50 hektarów lasu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?