Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłsudski, wódz

MARCIN ZASADA
Porucznik Michał Król uważa, że św. Marcin to dobry patron. LUCYNA USIŃSKA
Porucznik Michał Król uważa, że św. Marcin to dobry patron. LUCYNA USIŃSKA
Porucznik Michał Król stacjonuje w tarnogórskiej jednostce V Batalionu Chemicznego im. Gen. Leona Barbeckiego. Pełni funkcję oficera ds. społeczno-wychowawczych.

Porucznik Michał Król stacjonuje w tarnogórskiej jednostce V Batalionu Chemicznego im. Gen. Leona Barbeckiego. Pełni funkcję oficera ds. społeczno-wychowawczych.

- Zajmuję się różnymi rzeczami, związanymi z kształtowaniem dyscypliny w jednostce. Na przykład, prowadzę zajęcia z profilaktyki antyalkoholowej i antynarkotykowej dla żołnierzy. Nadzoruję również postępowania dyscyplinarne oraz odpowiadam za wymianę informacji z prokuraturą wojskową i żandarmerią. W zakresie moich obowiązków są też kontakty z prasą. Widać więc, że na brak zajęć nie mogę narzekać - powiedział ,DZ" porucznik Król. - Nasza jednostka jest stosunkowo mała, toteż nie mamy większych problemów z utrzymaniem dyscypliny. Na szczęście omijają nas większe problemy wychowawcze.

Wybór patrona oficerów nie jest łatwą sprawą. Podpułkownik dyplomowany Krzysztof Żabicki, zastępca dowódcy I Śląskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej im. Powstańców Śląskich w Bytomiu, uważa, że musiałby być to ktoś z wielkim autorytetem. - Prawdę mówiąc, pierwszy raz w życiu odpowiadam na pytanie o swojego patrona. Bardzo mnie to zaskoczyło. Na pewno jednak taka osoba musiałaby być niekonwencjonalna i wybitna - powiedział "DZ" ppłk Żabicki. - Myślę, że oficerom polskim powinien patronować polski dowódca. Kto mógłby nim być? Proponuję Józefa Piłsudskiego, który był wielkim wodzem. Cechowała go ogromna charyzma. Szanowała i podziwiała go zarówno koalicja, jak i opozycja.

Porucznik Król po długim zastanowieniu wybrał kandydaturę świętego Marcina.

- Jest on patronem wszystkich żołnierzy, więc myślę, że nadaje się również na patrona samych oficerów - uważa. - Jest dobrym patronem. Cechowało go miłosierdzie. Był on synem legionisty rzymskiego.

Bytomska brygada trzy miesiące temu obchodziła swoje pięćdziesięciolecie. - Jesteśmy największą jednostką na Śląsku. Jej sztab znajduje się w Bytomiu, a pozostałe dziewięć dywizjonów stacjonuje w Gliwicach, Oświęcimiu i Poznaniu. Czasem żartujemy, że powinni nas nazwać brygadą śląsko-wielkopolską - mówi ppłk Żabiński. - Najważniejszy dla nas jest jednak fakt, że jesteśmy kojarzeni ze Śląskiem, zarówno w kraju, jak i za granicą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto