Mistrz świata przeleciał nad zamkiem
11 kolorowych balonów unosiło się nad Zamkiem Ogrodzienieckim w Podzamczu. jedna z tych załóg była wyjątkowa – bo wśród jej członków byli mistrzowie świata – zdobywcy pucharu Gordona Benetta w 2018 roku.
Mateusz Rękas tym razem leciał nad Jurą Krakowsko Częstochowską.
- Podczas lotu balonem najważniejsza jest pogoda, to ona tak naprawdę determinuje wszystko. Jeśli jest zbyt silny wiatr, nie możemy lecieć, prognozowane burze też są przeszkodą. Nadmierne obciążenie też jest problemem, bo generalnie im wyższa temperatura otoczenia tym niższy udźwig balonu, czyli im upalniej, tym mniej możemy zabrać na pokład balonu – opowiadał nam Mateusz Rękas.
Loty tylko rano lub wieczorem
Jak mówi zwycięzca mistrzostw świata, balon lata właśnie dzięki różnicy temperatur w powłoce, a otaczającym go powietrzu. Między innymi dlatego tez balony możemy obserwować latem wyłącznie wczesnym rankiem lub wieczorem.
- Latanie w ciągu dnia w okresie letnim jest niebezpieczne m.in. dlatego, że w występuje wówczas zjawisko termiki, czyli powietrze zachowuje się bardzo niestabilnie. Ogrzewają się bąble powietrzne, które mogą nas zabrać bardzo wysoko, chodzi o prądy wstępujące i zstępujące, nad którymi absolutnie nie mamy kontroli, a które balon zabierają, gdzie chcą. Loty wykonuje się więc zwykle albo wczesnym rankiem, albo wieczorem – mówi Mateusz Rękas.
Piloci przez kilka dni poznawali teren
Kolorowe balony latały po okolicy od kilku dni. W ten sposób piloci trenowali, poznawali teren. W piątek, 21 sierpnia wszyscy wzięli udział w Balonowej Fieście na Zamku Ogrodzienieckim w Podzamczu.
Impreza rozpoczęła się godzinie 18, kiedy to załogi wystartowały z różnych punktów na terenie powiatu zawierciańskiego. Ich celem było dolecieć do zamku ogrodzienieckiego i zrzucić specjalny marker jak najbliżej, narysowanego na dole znaku. Od dokładności zrzucenia na ziemie specjalnej plastikowej szarfy z obciążeniem, zależało zwycięstwo w tym konkursie.
Uczestnicy widowiska z napięciem obserwowali nalot balonów na Zamek Ogrodzieniecki. Balony najpierw leniwie oddalały się od warowni, by za chwilę zawisnąć nad Grodem na Górze Birów.
Replika pierwszego balonu braci Montgolfier
Jeden z balonów był wyjątkowy, bo stanowił replikę balonu braci Montgolfier. To właśnie bracia Montgolfier, w 1783 roku w Paryżu, z pomocą jednego z tamtejszych papierników, skleili wielką czaszę balonu. W Wersalu przed Ludwikiem XVI umieszczono w podwieszonym pod czaszą koszu: owcę, kaczkę i koguta. Lot, podczas którego balon wzniósł się na wysokość ok. 500 m, trwał 8 min. Balon pokonał w tym czasie odległość ok. 400 m. Widzowie mogli zobaczyć replikę tego latającego urządzenia.
Po godzinie 21 na dziedzińcu zamkowym stanęły cztery ogromne balony. Piękne podświetlenie do specjalnie dobranej muzyki zachwyciło obserwatorów.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?