MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi szczypiorniści wywalczyli awans do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski

STANISŁAW WAWSZCZAK
Chociaż radzionkowianie w rozgrywkach juniorów młodszych o mistrzostwo Śląska zajęli drugie miejsce za MOSiR-em Zabrze, to o wejście do ćwierćfinałów MP, musieli stoczyć mecze barażowe z niżej sklasyfikowanym Górnikiem.

Chociaż radzionkowianie w rozgrywkach juniorów młodszych o mistrzostwo Śląska zajęli drugie miejsce za MOSiR-em Zabrze, to o wejście do ćwierćfinałów MP, musieli stoczyć mecze barażowe z niżej sklasyfikowanym Górnikiem. Wymagał tego regulamin dający prawo do barażu drużynie, której zawodnik uczy się w szkole mistrzostwa sportowego. A Paweł Popławski z Górnika jest uczniem takiej szkoły.

Oba mecze miały podobny przebieg. Pierwszy rozegrano w sobotę w Sosnowcu. Nasi przegrywali na początku nawet sześcioma bramkami, ale potem odrobili straty i pokonali Górnika 20:19 (9:10). Znakomicie spisali się obaj bramkarze, którzy w decydujących momentach meczu obronili rzuty karne. O wszystkim miał zadecydować niedzielny rewanż w hali kop. Powstańców Śląskich.

Zaczęło się źle. Po pięciu minutach gry goście prowadzą 3:0, w siódmej jeszcze 5:2. Na szczęście radzionkowianie przejmują inicjatywę, uzyskują wyraźną przewagę i wyrównują. W 14 min. Bartosz Biernacki (Górnik) za brutalny faul otrzymuje karę dwóch minut, w chwilę później za kolejny schodzi jeszcze jeden piłkarz z Sosnowca. Nasi wykorzystują okres liczebnej przewagi i uzyskują prowadzenie 10:6. Niestety, od 20 min. to my gramy w osłabieniu. Przeciwnicy wyrównują, akcja Ruchu i celnie strzela Łukasz Marek. Jest 12:11. Ostatnia minuta pierwszej połowy. Sosnowiczanie atakują i uzyskują rzut karny. Egzekutorem jest Popławski, ale Michał Misiaszek broni.

- Na razie idzie nie najlepiej - oceniał w przerwie grę Mateusz Hajda, kapitan Ruchu. - Musimy poprawić obronę, zbyt łatwo przeciwnicy wychodzą na czyste pozycje strzeleckie.
Po przerwie Ruch powoli uzyskuje kilkubramkową przewagę. Spory w tym udział ma Misiaszek, który wspaniale broni. Goście ambitnie atakują. Są bardzo ruchliwi i ich wypady stale stanowią zagrożenie dla naszej bramki. Dopiero pod koniec meczu radzionkowianie odskakują po ładnych strzałach Wojtka Zająca i Łukasza Brzenzki.

- Udało się, choć kolana mamy poobijane - cieszy się po meczu Hajda. - W sekcji trenuję siódmy rok i chcę grać jak najdłużej. Uczę się w liceum w Bytomiu. Zajęcia na hali mam trzy razy w tygodniu. Za dwa tygodnie jedziemy na turniej ćwierćfinałowy i na pewno powalczymy.

Skład Ruchu w meczach barażowych: Hajda (2 bramki w pierwszym meczu, 4 w drugim), Krzysztof Grzechca (2,3), Brzenzka (9,5), Michał Jędrak (-,1), Łukasz Marek (2,9), Adam Krogulec (2,3), Zając (3,4), Dawid Noszyła i bramkarze Misiaszek i Robert Ziętek.

Dzisiaj w Końskich rozpoczyna się turniej ćwierćfinałowy juniorów starszych. Startuje w nim zespół Ruchu, aktualny mistrz Śląska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto