- To tabliczki symbolizujące remonty, które trzeba było wykonywać na przestrzeni lat po każdym uszkodzeniu - tłumaczy ks. Rafał Sierla, proboszcz parafii, w której najprawdopodobniej dojdzie do pierwszej w historii diecezji gliwickiej przeprowadzki kościoła z powodu… zniszczeń i izolacji.
Kościół stoi obecnie pomiędzy obwodnicą Bytomia, przyszłą autostradą A1 i ruchliwą ul. Strzelców Bytomskich. Mieszkańców już dawno stąd wysiedlono, budowlę nękają szkoły górnicze, więc powstanie zupełnie nowa światynia - dwa kilometry na północ.
- Gdy Kopalnia Powstańców śląskich fedrowała pod parafią, istniał fundusz remontowy i zakład wspierał nas systematycznie w remontach. Od kilku lat kopalni nie ma, funduszu też, ale na terenie po niej powstanie zupełnie nowy obiekt - obiecuje ksiądz. - Choć pozwolenie na budowę mam nadzieję uzyskamy pod koniec tego roku, staramy się już odprawiać tam msze polowe - opowiada.
W 2009 Diecezjalna Komisja Budowlana podjęła decyzję, że konkurs architektoniczny wygra modernistyczny ceglany projekt architekta Jana Rabieja z Politechniki Śląskiej.
- Na małą, dwuipółty-sięczną parafią będzie w sam raz - cieszy się ksiądz Sierla. Proboszcz, mimo że sam zawiaduje parafią, co jakiś czas pojawia się w kościołach diecezji gliwickiej prosząc o pomoc wiernych w dofinansowaniu budowy.
- Sami nie dalibyśmy radę, na szczęście wsparcie ludzi jest spore - zapewnia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?