Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec zakazu przebywania przy granicy z Białorusią. Od 1 lipca można będzie wjechać do Białowieży

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
Od 1 lipca jedynie w pasie 200 m od granicy będzie obowiązywał zakaz przebywania
Od 1 lipca jedynie w pasie 200 m od granicy będzie obowiązywał zakaz przebywania Straż Graniczna
Po wielomiesięcznym odcięciu strefy nadgranicznej od reszty Polski i zakazie przebywania w tym pasie osobom innym niż mieszkańcy, tereny te staną otworem przed każdym, kto zechce tu przyjechać. Na turystów czeka Białowieża, Topiło i inne miejscowości zwykle chętnie odwiedzane przez turystów.

Jak poinformował na Twitterze minister MSWiA Mariusz Kamiński, od 1 lipca przestanie obowiązywać zakaz przebywania w strefie nadgranicznej.

"1 lipca przestanie obowiązywać rozporządzenie MSWiA o czasowym zakazie przebywania w 183 miejscowościach na obszarze przygranicznym województw podlaskiego i lubelskiego - poinformował na Tweeterze minister Mariusz Kaminski - Jednocześnie wojewoda podlaski wprowadzi zakaz przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy państwowej."

Radości nie kryje wójt Białowieży - Albert Litwinowicz, który jednocześnie zwraca uwagę na to, że wiele pracy trzeba włożyć w odbudowanie dróg i całej infrastruktury, ale uważa, że to świetna wiadomość, na którą Białowieża czekała długo.

- Nareszcie! Cóż mogę powiedzieć? Trzeba się barć do pracy - cieszy się wójt Litwinowicz. - Myślę, że turyści przyjadą, może nie będzie ich tylu, co dawniej bo ludzie wyjazdy planują z wyprzedzeniem, ale na pewno będą. Liczę też na tych, którzy zechcą przyjechać do nas jesienią. Mogę tylko zachęcać do przyjazdu do Białowieży, może mamy dziurawe drogi, ale one nie przeszkadzają w zwiedzaniu Puszczy Białowieskiej. Zapraszam!

Osoby prowadzące biznesy w branży turystycznej i pokrewnych, nieśmiało cieszą się, że wreszcie nastąpi otwarcie, jednak mówią o tym, że zbyt późno ta informacja została podana. Ludzie planują wyjazdy wakacyjne z wyprzedzeniem i lokalni przedsiębiorcy martwią się, że będzie to kolejny sezon stracony.

- Dobrze, że dowiedzieliśmy się tego wcześniej, a nie dzień przed - komentuje Jerzy Kaczan, właściciel małego zajazdu "Ostatni Grosz" w puszczańskiej osadzie Topiło. - Zastanawiamy się oczywiście czy ludzie przyjadą, ale działamy! Najważniejsze, że mamy już jasność, bo najgorsza była niewiadoma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto