Do p.Marka z Miechowic. Panie Marku,tylko czasami farbowanego lisa z przyklejoną pełną frazesów gębą,trudno odróżnić, od prawdziwego.Mieszkańcy chyba się już w tym wszystkim pogubili,jednak mimo wszystko, niektórzy z uporem maniaka,głosują od lat,na tych samych bez/radnych.