Kandydaci na burmistrza Czarnego starli się w debacie przedwyborczej. Mariusz Birosz i Piotr Zabrocki odpowiadali także na pytania z sali

Debata przedwyborcza to dla wyborców okazja do dokładniejszego poznania kandydatów, a także możliwość zadania im pytań - także tych z gatunku niewygodnych. W Czarnem debata z udziałem kandydatów na burmistrza - Mariusza Birosza i Piotra Zabrockiego odbyła się w czwartek w sali widowiskowej Czarneńskiego Centrum Kultury. Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w restauracji Studio 2000, jednak przeniesiono je właściwie w ostatniej chwili - według oficjalnej wersji z powodu trudności technicznych. Prowadzącym debatę był Dariusz Kępa - redaktor naczelny portalu Serwis Samorządowy. eu.

W pierwszej części debaty każdy z kandydatów mógł w ciągu dwóch minut przedstawić się publiczności. Piotr Zabrocki w swojej prezentacji zwrócił szczególną uwagę na swoje lokalne pochodzenie oraz doświadczenie w pracy w samorządzie. Nie omieszkał także wykazać się pewną dozą poczucia humoru co do własnej osoby.

- Wychowałem się w Domisławiu, urodziłem jak wielu z Państwa w Człuchowie, swoje dzieciństwo spędziłem w Domisławiu, uczęszczając do szkoły podstawowej w Wyczechach. Aktywnie uczestniczyłem też w zajęciach sportowych w szkole jako reprezentant chociażby w piłce ręcznej, niektórzy mnie pamiętają – byłem chudszy, byłem przystojniejszy, miałem gęstsze włosy. Doświadczenie samorządowe zdobyłem dzięki pracy jako radny i jako wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Czarnem - mówił Piotr Zabrocki.

Mariusz Birosz postanowił zaakcentować przede wszystkim swoje wykształcenie, działalność charytatywną i sportową, a także zdobyte odznaczenia i nagrody.

- Jestem absolwentem Politechniki Szczecińskiej, Wydziału Mechanicznego, również skończyłem Master of Business Administration, która to szkoła pozwoliła mi i przygotowała mam nadzieję do tego, aby dzisiaj wystartować i potem państwa reprezentować jako burmistrz Czarnego. Chciałbym również powiedzieć, że przez ostatnich osiem lat działam bardzo prężnie charytatywnie, społecznie, sportowo, jak i również organizuję wiele przedsięwzięć właśnie o tej tematyce. Jestem prezesem Stowarzyszenia Brygada Inki, również w ogólnopolskiej inicjatywie Serca dla Inki, jestem prezesem Koła Gazety Polskiej, również wiceprzewodniczącym Kapituły Leśnik Stulecia, która nadaje tytuł w stowarzyszeniu leśnym - między innymi te słowa usłyszeliśmy w prezentacji Mariusza Birosza.

Po autoprezentacji przyszedł czas na przedstawienie koncepcji kandydatów na gminę Czarne w nadchodzącej kadencji. Mariusz Birosz za najważniejsze kwestie uznał zmniejszenie zadłużenia gminy, zapewnienie środków własnych na realizację projektów, a także rozbudowę oczyszczalni ścieków, co miałoby w konsekwencji rozwój znajdującej się w mieście jednostki wojskowej. Piotr Zabrocki w tym punkcie debaty mówił o podobnych kwestiach, zapewniając, że działania w zakresie finansów i oczyszczalni są już w toku.

- Mamy wykonawców, natomiast jeszcze prezes spółki wodno-kanalizacyjnej pracuje nad technologiami, żeby sprostać tym wszystkim wymaganiom przyszłościowym i rozwijać się jako miasto. Oczywiście mamy też zapisane środki na inwestycje, które będą realizowane w 2024 roku. Mówię tutaj o kanalizacji i wodociągu w Łoży - mówił Piotr Zabrocki.

Trzecią częścią "starcia" były pytania wzajemne od i do kandydatów. Znów na pierwszym planie pojawiła się kwestia przebudowy oczyszczalni ścieków, pieniądze na inwestycje, a także wymiana zdań na temat hejtu w internecie. Oba komitety zwracają bowiem uwagę na dużą ilość agresywnych komentarzy w sieci. Mariusz Birosz zapytał także swojego kontrkandydata między innymi o wykonane w ciągu ostatnich 9 lat remonty mieszkań komunalnych. Piotr Zabrocki chciał natomiast koniecznie uszczegółowić kwestię zależności między rozbudową oczyszczalni a przydzieleniem Wojsk Obrony Terytorialnej Kościerzynie zamiast Czarnemu.

Wielu zgromadzonych mieszkańców czekało jednak najbardziej na kolejną część debaty, kiedy to oni mogli zadać pytania kandydatom. Łącznie zadanych zostało 9 pytań do Piotra Zabrockiego i tyleż samo do Mariusza Birosza.

Mieszkańców ze strony obecnego burmistrza najbardziej interesowały przede wszystkim niezrealizowane projekty i inwestycje (jak chociażby korty tenisowe w Nadziejewie czy - po raz kolejny - oczyszczalnia ścieków). Pytali także o takie kwestie jak budowa dróg czy termin wykonania długo oczekiwanych remontów.

Najdłużej w pamięci zebranych na pewno pozostanie jednak "pytanie z pokazem" zadane przez jednego z widzów oraz dość wymowna odpowiedź (również z pokazem). Jeden z mieszkańców ulicy Różanej przyniósł na salę próbki wody z kranu - zawartość butelek była wręcz żółta. Chciał zapytać, kiedy poprawi się jakość wody (żółta woda w niektórych częściach Czarnego jest wręcz legendarna). Na widok pojemników burmistrz Piotr Zabrocki jakby bez zastanowienia chwycił jedną z butelek i... napił się z niej wody - jakby na dowód, że jest ona całkowicie zdatna do picia. Reakcja publiczności mówiła jednoznacznie, że nie był to dobry pomysł.

Mariusz Birosz nie zaliczył tak spektakularnego "show". Odpowiadał za to na pytania między innymi o swój pomysł na zarządzanie, przeciwdziałania hejtowi czy możliwości otwarcia żłobka (podobno jest już kilka potencjalnych lokalizacji). Otrzymał także sympatyczną (?) prośbę o wymienienie pozytywnych cech swojego kontrkandydata. Wypowiedział się również na temat swojej wizji przeciwdziałania wyludnieniu gminy.

- Tutaj nie ukrywam, że należy – jeszcze raz powtarzam – lepiej współpracować z Wojskiem Polskim. Mamy i takie mam też informacje, że przez kolejne dwa lata ta liczebność wojska w Czarnem zwiększy się 2 – 3 krotnie. To jest podstawowa sprawa - mówił Mariusz Birosz.

To tylko niektóre pytania i aspekty, jakie pojawiły się podczas czwartkowej debaty. Całość w zapisie audio dostępna jest na stronie organizatora wydarzenia dostępnej pod niniejszym linkiem.