Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Polonii wreszcie wracają na swoje lodowisko

Marcin Zasada
W Janowie hokeiści Polonii pokazali niesamowity charakter. W dzisiejszym meczu będą mieli dodatkowy atut - doping swoich kibiców.
W Janowie hokeiści Polonii pokazali niesamowity charakter. W dzisiejszym meczu będą mieli dodatkowy atut - doping swoich kibiców.
Po ponad miesięcznej tułaczce po obcych lodowiskach, dziś hokeiści Polonii Bytom wracają do swojego "Blaszaka". O godz. 19.00 poloniści zagrają ze Stoczniowcem Gdańsk.

Po ponad miesięcznej tułaczce po obcych lodowiskach, dziś hokeiści Polonii Bytom wracają do swojego "Blaszaka". O godz. 19.00 poloniści zagrają ze Stoczniowcem Gdańsk. Hokejowe święto w Bytomiu rozpocznie się godzinę wcześniej. Na lodowisku odbędzie się m.in. prezentacja drużyny, która w tym sezonie awansowała do ekstraligi.

Moment na powrót bytomskiego zespołu do własnej hali jest idealny. W takiej formie Polonia nie była od startu rozgrywek. Dwa ostatnie mecze wygrała po rzutach karnych: pierwszy w Krakowie, drugi na janowskim Jantorze. Na szczególną uwagę zasługuje to pierwsze zwycięstwo, które śmiało można nazwać jedną z największych niespodzianek tego sezonu.

Poloniści prowadzili z Cracovią już 2:0, ale rywale szybko doprowadzili do remisu. Rozstrzygnięcia nie przyniosła też dogrywka, a rzuty karne lepiej egzekwowali bytomianie. Wygraną dały im celne strzały Gabriela Da Costy i Błażeja Salamona. Ten sam zawodnik okazał się bohaterem spotkania w Janowie po raz drugi, skutecznie egzekwując karnego. Polonia pokonała Naprzód 4:3, choć jeszcze na dwie minuty przed końcową syreną przegrywała 1:3.

- Na treningach często ćwiczę karne z trenerem Januszem Syposzem i zwykle przegrywam. W meczach to jednak co innego - podkreślał po zejściu z lodowiska szczęśliwy napastnik.

Miejmy nadzieję, że dziś poloniści oszczędzą swoim kibicom horrorów, jakie miały miejsce w dwóch ostatnich spotkaniach. Szefowie bytomskiego klubu liczą na to, że mecz w wyremontowanej hali obejrzy komplet widzów. Powrót do "Blaszaka" oznacza nie tylko wpływy z biletów, ale i duże oszczędności. Wynajem lodowiska w Janowie i częste wyjazdy mocno nadszarpnęły budżet Polonii.

- Jestem bardzo szczęśliwa, nasza tułaczka wreszcie się zakończyła. W końcu możemy normalnie grać, trenować i pracować - podkreśla prezes Polonii Anna Brabańska.

Cracovia - Polonia Bytom 2:3 (1:2, 1:0, 0:0, 0:0) karne 0:1

Bramki dla Polonii: Kuźniecow (4.), Da Costa (19.).

Naprzód Janów - Polonia Bytom 3:4 (1:0, 0:0, 2:3, 0:0) karne 0:1

Bramki dla Polonii: Da Costa (50.), Mraczka (59.), Puzio (59.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto