MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Polonii przegrali 1:2 z SMS II Sosnowiec

MARCIN ZASADA
Robert Mandla (z prawej) nie zapobiegł przegranej.
Robert Mandla (z prawej) nie zapobiegł przegranej.
Brak skuteczności przesądził o porażce hokeistów Polonii Bytom w meczu z drugą drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sosnowiec. "Poloniści" ulegli szkółce 1:2 po bardzo dramatycznym meczu.

Brak skuteczności przesądził o porażce hokeistów Polonii Bytom w meczu z drugą drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sosnowiec. "Poloniści" ulegli szkółce 1:2 po bardzo dramatycznym meczu. Nie pomógł im doping wiernych kibiców, którzy znów bardzo licznie przyszli na mecz swojego klubu.

- To cud, że Polonia w ogóle gra - mówili przed meczem kibce. - Są ludzie, których wcale to nie obchodzi, ale my jesteśmy z naszym klubem.

- Znowu zabrakło nam skuteczności i odrobiny szczęścia - powiedział "DZ" po meczu Adam Fras, napastnik Polonii. - Mieliśmy mnóstwo okazji do zdobycia gola, ale nic z tego nie wyszło. Rywale przeprowadzili jedną kontrę i strzelili nam bramkę, która przesądziła o naszej porażce.

Początek meczu ułożył się po myśli Polonii. Już w trzeciej minucie Sierocki uzyskał prowadzenie. W drugiej tercji, mimo dość wyraźnej przewagi, "poloniści" stracili pierwszą bramkę. Strzelił ją Marcin Sękowski. W trzeciej tercji bytomianie ambitnie dążyli do zmiany wyniku, ale gola znów zdobyli goście. Ostatnie 10 minut to zdecydowany napór Polonii, który jednak nie przyniósł żadnego rezultatu. Trzy punkty ostatecznie "pojechały" do Sosnowca.

- Początek meczu rzeczywiście nam się udał. Szybko strzeliliśmy bramkę i mieliśmy okazję na kolejne. Nie wykorzystaliśmy ich, a potem popełniliśmy błędy, które zadecydowały o porażce - dodał Fras. - Wielu zawodnikom brakuje jeszcze doświadczenia. Przeciwnicy to wykorzystują. W każdym meczu musimy trzymać się założonej taktyki i konsekwentnie ją realizować.

Polonia nadal ma szanse na awans do play-off. Musi jednak się przełamać i zdobywać punkty. Piątkowy mecz był kolejnym przegranym jedną bramką w końcówce.

- W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo - zapowiada Fras. - Nadal walczymy o play-off i o to, by Bytomiu przetrwał hokej. Niestety, ledwo wiążemy koniec z końcem. Pomagają nam jedynie drobni sponsorzy. Nie złożymy jednak broni i dogramy do końca tego sezonu. Co będzie potem, zobaczymy.


Skład Polonii: Zbigniew Szydłowski - Arkadiusz Sroka, Łukasz Steckiewicz, Adam Fras, Marek Żurek; Michał Piszczak, Marcin Ciesiołka, Dariusz Jędrzejczyk - Maciej Pluskota, Andrzej Secemski, Zbigniew Sierocki, Robert Mandla, Piotr Hałas, Ryszard Zdunek, Marcin Pomian, Arkadiusz Orłoś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto