MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dziesięć medali dżudoków Czarnych Bytom na Mistrzostwach Polski!

MARCIN ZASADA
(Z lewej) Łukasz Janic, Robert Krawczyk, Wojciech Wysocki, Przemysław Matyjaszek, Mateusz Michałek, Eugeniusz Misztol, Radosław Gajdamakin, Janusz Wojnarowicz i Marcin Pilarski. LUCYNA USIŃSKA
(Z lewej) Łukasz Janic, Robert Krawczyk, Wojciech Wysocki, Przemysław Matyjaszek, Mateusz Michałek, Eugeniusz Misztol, Radosław Gajdamakin, Janusz Wojnarowicz i Marcin Pilarski. LUCYNA USIŃSKA
Aż dziesięć medali zdobyli dżudocy Czarnych Bytom na zakończonych w niedzielę 46. Mistrzostwach Polski w dżudo. Takiego wyniku nie spodziewał się przed turniejem żaden ze szkoleniowców bytomskiego klubu.

Aż dziesięć medali zdobyli dżudocy Czarnych Bytom na zakończonych w niedzielę 46. Mistrzostwach Polski w dżudo. Takiego wyniku nie spodziewał się przed turniejem żaden ze szkoleniowców bytomskiego klubu. Celem były co najmniej cztery medale. Nasi dżudocy wypełnili więc plan z nawiązką.

- Ten wynik potwierdza absolutną dominację Czarnych Bytom w polskim dżudo - powiedział "DZ" po dekoracji medalowej Józef Wiśniewski, prezes Czarnych i PZJ.

- Liczyłem na cztery złote medale i moje przewidywania się potwierdziły. Naszym dotychczasowym rekordem było zdobycie siedmiu medali. W tym roku pobiliśmy ten rekord. Godny podkreślenia jest również styl, w jakim walczyli nasi zawodnicy. Wygrywali pięknie, bez żadnych uchybień, prezentując światowy poziom.

Dwa złote medale zdobył niezawodny Janusz Wojnarowicz, który wygrał rywalizację w dwóch kategoriach: powyżej 100 kg i open. Walczył spokojnie, w 100 procentach wykonując założony przed mistrzostwami plan. Wykonali go także Robert Krawczyk (81 kg) i Przemysław Matyjaszek (90 kg), równie pewnie wygrywając swoje kategorie wagowe. Obaj dżudowcy sprawili też wielką niespodziankę w kategorii open, docierając do półfinału. Ostatecznie za Wojnarowiczem, uplasował się Krawczyk, a trzeci był Matyjaszek.

- Bardzo cieszę się z tego sukcesu - powiedział "DZ" Wojnarowicz. - Kilka walk było naprawdę ciężkich, ale za każdym razem przechylałem szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Chyba najtrudniejszy był pojedynek półfinałowy. Naszym celem są przede wszystkim Igrzyska Olimpijskie w Atenach, do których przybliża nas każde zwycięstwo.

Wielką niespodziankę sprawiła również czwórka mniej znanych bytomskich dżudoków. Jacek Cyran zdobył srebrny medal w kategorii 66 kg. Brąz wywalczyli Marcin Pilarski (60 kg), Eugeniusz Misztal (100 kg) oraz Radosław Gajdamakin (73 kg). Co ciekawe, ten ostatni dostał się na mistrzostwa w ostatniej chwili, wcześniej był na liście rezerwowej.

- Gajdamakin bardzo długo czekał na ten sukces - podkreśla Wiśniewski. - Marzył o medalu i wreszcie go zdobył. A przecież jego udział w mistrzostwach nie był pewny.

W niedzielę Czarni Bytom do sukcesów indywidualnych dodali drużynowy, zdobywając Puchar Polski. O złoty medal walczyli z Gwardią Warszawa.

- Najbardziej dramatyczna walka odbyła się na końcu - relacjonuje Wiśniewski. - Wojnarowicz zmierzył się z Pawłem Nastulą. Zwycięstwo któregoś z zawodników oznaczało złoty medal dla jego drużyny. Przeżywaliśmy niesamowite emocje. Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem, który w zupełności nas urządzał. Puchar Polski jest nasz!


Skład Czarnych Bytom: Wojnarowicz (powyżej 100 kg), Misztal (100 kg), Matyjaszek (90 kg), Krawczyk (81 kg), Gajdamakin (73 kg), Mateusz Michałek, Wojciech Wysocki (66 kg), Pilarski, Łukasz Janic (60 kg).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bytom.naszemiasto.pl Nasze Miasto