53-letni Walery Siejtbatałow zrzeszony jest w polskim oddziale Światowego Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami, współpracuje też z wydawnictwem AMUN. Utrzymuje się z tworzenia obrazów. Maluje m.in. portrety na zamówienie (za jeden zapłacić trzeba średnio tysiąc złotych). Jego prace wystawiane są w różnych krajach. Większość jego prac znajduje się w Lichtensteinie oraz w Raciborzu, w AMUN-ie.
Z opowieści brata Denisa wynika, że jeden z obrazów Walerego, przedstawiający psa, nabyła znana francuska aktorka Brigitte Bardot.
Do SCK w piątek przyjechała Taisa, mama pana Walerego, która także maluje, Denis - jego brat i jednocześnie opiekun artystyczny, zajmujący się fotografią. Była też para przyjaciół ze Szczecina, Mirosława i Paweł, którzy zajęli się artystą poznanym tuż po śmierci ich 18-letniego, niepełnosprawnego syna.
Mówi artysta:
Wystawę w galerii Sala 108 SCK oglądać można do końca stycznia 2019 r. Warto się wybrać! Wstęp wolny.
Walery Siejtbatałow na piątkowym wernisażu pokazał, jak maluje:
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?